Zgłosił kradzież auta, prawda okazała się jednak inna

Fot. Beata Stekla

Policjanci podeszli do tej historii z dużą dozą wyrozumiałości.

W weekend z oficerem dyżurnym oświęcimskiej komendy skontaktował się 67-letni mieszkaniec Krakowa. Mężczyzna powiadomił go, że kilka godzin wcześniej zaparkował swój samochód w rejonie ulicy Dąbrowskiego w Oświęcimiu, jednakże w chwili obecnej pojazdu nie ma w miejscu, w którym go pozostawił.

Mężczyzna podejrzewał, że pojazd mógł zostać skradziony. Przyznał jednak, że drugą opcją mogło być to, iż pomylił ulicę w rejonie której, jak sądził, zaparkował.

Informacja oraz dane pojazdu natychmiast trafiły do wszystkich patrolujących miasto funkcjonariuszy. Po kilkunastu minutach opisywany pojazd, zaparkowany przy ulicy Arciszewskiego, odnaleźli dzielnicowi.

67-latek podziękował mundurowym za udzieloną pomoc.