Zauważyliście? Plac już bez choinki

Fot. Beata Stekla

Dzisiejszy dzień jest dniem, w którym z Bielska-Białej definitywnie zniknęły ozdoby bożonarodzeniowe. Z choinką na pl. Chrobrego włącznie.

Zasadniczo i tak cieszyły oko trochę dłużej niż zazwyczaj. Zwyczaj bowiem każe, aby likwidować świąteczne ozdoby po 2 lutego, czyli po Matki Boskiej Gromnicznej lub Święcie Ofiarowania Pańskiego.

– Tak jest zgodnie z przyjętymi zasadami, regułami i tradycją, ale w Bielsku-Białej kręcono kolejną część filmu „Uwierz w Mikołaja”. Jak sam tytuł wskazuje, ozdoby świąteczne pięknie współgrały z nagrywanymi scenami, więc z tego względu ozdoby były w naszym mieście dwa dni dłużej – powiedział zastępca prezydenta miasta, Piotr Kucia. Posłuchaj

Ile kosztowały świąteczne iluminacje w Bielsku-Białej?

Zużycie prądu wygenerowane przez bożonarodzeniowe iluminacje w tym sezonie wyniosło – szacunkowo – około 20 tysięcy złotych. Posłuchaj Z kolei dzierżawa świątecznych ozdób, które nie są własnością miasta kosztowała około pół miliona złotych.

Do miasta należą choinka, która zdobi plac Chrobrego, dekoracja przejścia podziemnego przy ul. Przechód oraz drobne elementy świetlne.

Miejską własnością była także choinka stawiana koło ratusza, ale już w sezonie 2023/24 okazało się, że jest w kiepskim stanie. Z tego względu w tym sezonie ratusz zdecydował się na najem. Urzędnicy tłumaczą, że jest to bardziej opłacalne niż naprawa przewyższająca wartość choinki lub kupno nowej. Koszt nowego drzewka to ponad 100 tys. zł.

Powrót ozdób – w mikołajki

Dzisiaj iluminacje trafiły do magazynu. Na ulice Bielska-Białej wrócą w grudniu. Tradycyjne rozświetlenie odbywa się w Mikołajki.

Polecamy przeczytać: Świeci!