16:9. Bielsko z budżetem na przyszły rok

Paweł Sowa/Wydział Prasowy UM BB

Miejscy radni przyjęli go po zażartej dyskusji, której kres położył wniosek formalny o jej zakończenie.

Planowane dochody mają wynieść – dokładnie – 1 915 500 000 zł, wydatki 2 000 900 000 zł. Rozjazd w wysokości 85,4 mln ma zostać pokryty w znakomitej większości z kredytu. Cały projekt budżetu TUTAJ 

Uwagi do procedowanej uchwały zgłaszali radni PiS. Szef tego klubu, Konrad Łoś, podkreślał niepokój rajców wynikający z rosnącego zadłużenia miasta oraz pokrywania deficytu z kredytu, co dodatkowo napędza zadłużenie i w przyszłości może mieć przełożenie na płynność finansową miasta. Zaznaczał, że są to uwagi tożsame z tymi, które do budżetowego projektu zgłosiła Regionalna Izba Obrachunkowa. Posłuchaj

Odpowiadając na powyższe prezydent Jarosław Klimaszewski wskazał, że PiS, rządząc krajem, zafundowało samorządom ujemny "strzał finansowy", co – jak wyliczył – pokrywa się z wysokością zadłużenia Bielska-Białej. – Jeżeli tak was to martwi, gdzie byliście przez ostatnie lata kiedy prosiłem was o pomoc? – pytał samorządowiec. Na koniec poprosił radnych z klubu PiS o odwagę i zagłosowanie przeciwko budżetowi. Posłuchaj

Ostatecznie budżet został przyjęty stosunkiem głosów 16 za (KO i klub Jarosława Klimaszewskiego) i 9 przeciw (PiS). Nikt się nie wstrzymał.