Włamywacz-recydywista nie zauważył monitoringu

KPP Cieszyn

Na oczach operatora dobierał się do samoobsługowej myjni w Ustroniu. Istotnie, postępek godny gangu Olsena.

Zakapturzony mężczyzna oczywiście wzbudził podejrzenia operatora i do myjni pojechał patrol. Pojawił się tam akurat w chwili, w której człowiek ten okradał automat z gotówką. Jak się później okazało, włamał się też do innych urządzeń myjni i ukradł z nich ponad 1000 złotych w gotówce. 

Na widok policjantów mężczyzna zaczął uciekać, jednak po krótkim pościgu został zatrzymany. Pomogło to, że cały czas widział go operator monitoringu. 

Zatrzymany jest dobrze znany mundurowym. 34-latek w ciągu ostatnich 10 lat dopuścił się kilkudziesięciu przestępstw przeciwko mieniu. Do zarzutu związanego z włamaniem w myjni dołożono mu jeszcze cztery inne, dotyczące przestępstw dokonanych na terenie powiatu cieszyńskiego.

Łączne straty jakie spowodował swoim działaniem wyceniono na blisko 60 tysięcy złotych.

Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia. Zrobił to jako recydywista, dlatego musi się liczyć ze zwiększeniem kary o połowę. Przed nim spotkanie z sądem.