Kolejna ofiara motoryzacyjnego kryzysu

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay

Bielski zakład Shiloh ma być zlikwidowany do końca 2025 roku. Pracę stracą wszyscy zatrudnieni.

Takie sygnały otrzymaliśmy od naszego słuchacza, jednego z pracowników. Informacje te potwierdził szef zakładowej Solidarności, Piotr Górny. 

Zwolnienia mają się zacząć w przyszłym roku. Pomiędzy związkami i pracodawcą odbyły się rozmowy zakończone porozumieniem, polegającym wynegocjowaniu dodatkowych odpraw. – Wynegocjowany pakiet jest bardzo dobry – uważa nasz rozmówca. Wysokość odpraw jest uzależniona od stażu pracy. Porozumienie zostało podpisane we wtorek.

Pracodawca uzasadnia konieczność likwidacji zakładu kryzysem w branży motoryzacyjnej. Czyli dokładnie tak samo jak w dwóch zakładach Hutchinsona: nr 1 w Żywcu oraz w Bielsku-Białej. Tam do zwolnienia ma iść łącznie około 170 pracowników. Pisaliśmy o tym TUTAJ.