Piekło za płotem raju

Gutek Film

8 marca oficjalnie wchodzi do kin „Strefa interesów”. To międzynarodowa produkcja, która była kręcona m.in. w Oświęcimiu.

Można powiedzieć, że film to sceny z życia rodziny Rudolfa Hössa, komendanta obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Höss wraz z żoną, czwórką dzieci i psem mieszka w luksusowej willi z basenem, pięknym ogrodem i szklarnią. Sęk w tym, że za płotem tego raju rozciąga się fabryka śmierci, gdzie dzień w dzień cierpią i giną ludzie. 

Film jest polsko-niemiecko-angielską produkcją. Za kamerą stanął Brytyjczyk Jonathan Glazer. Za produkcję po stronie polskiej odpowiadała Ewa Puszczyńska, za zdjęcia Łukasz Żal, za kostiumy Małgorzata Karpiuk, a za scenografię Joanna Kus i Katarzyna Sikora. Polskim koproducentem filmu jest Instytucja Filmowa Silesia Film z Katowic.

Obraz został w całości zrealizowany w Polsce. Na potrzeby filmu, na działce sąsiadującej z Muzeum Auschwitz-Birkenau, odtworzono dom Hössów. Zdjęcia – poza Oświęcimiem – kręcono w Katowicach, Książu i Jeleniej Górze.

"Strefa interesów" została nagrodzona Grand Prix festiwalu w Cannes, zdobyła 5 nominacji do Oscarów, w tym w kategorii "Najlepszy Film" i 9 nominacji do nagród BAFTA.

Oficjalna premiera w piątek, ale pierwszy pokaz filmu w Polsce miał miejsce 15 lutego w Muzeum Auschwitz. 

– Ten projekt to tak naprawdę dziewięcioletnia podróż. Wszystko rozpoczęło się od impulsu. Wiedzieliśmy, że chcemy poruszyć ten temat, ale nie byliśmy pewni dokładnie, jakie będzie nasze podejście. Odwiedziliśmy muzeum, poznaliśmy dyrektora Cywińskiego i historyków, którzy tu pracują i zaczęliśmy bardzo skrupulatną pracę badawczą – mówił wtedy Jonathan Glazer.