Mieszkańcy o cięciach, leśnicy o gospodarowaniu

Fot. Beata Stekla

Mieszkańców Pierśca niepokoi tempo w jakim znikają drzewa z lasu w rejonie ulicy Mostowej i Uchylany.

– Tną jak leci, a to teren Natura 2000. Zwłaszcza od strony Mostowej nie ma już żadnego grubszego drzewa. Zając tam się może jeszcze schowa, ale sarna już nie. Zgroza – opisuje słuchacz i dodaje, że sytuacja taka ma miejsce od 2-3 lat.

– Wszystko zależy od tego jak definiujemy słowo "wycinka". Mam wrażenie, że większość osób kojarzy je z takim faktem, że trwale znika las – mówi Wiktor Naturski, rzecznik Nadleśnictwa Ustroń pytany o las w Pierścu.

Dodaje, że praca leśników polega na tym, aby sadzić las, dbać o niego przez 100 lat, a potem wycinać – i znowu sadzić, dbać przez kolejne 100 lat i wycinać. I tak w kółko.

– Podobnie jak rolnik sadzi i zbiera plony, dzięki czeku mamy bułki, tak samo leśnik sadzi i wycina drzewa, dzięki czemu mamy papier toaletowy i meble – podkreśla. Posłuchaj

Nasz rozmówca uzupełnia, że w ostatnim czasie w lesie w Pierścu usuwane były tzw. przestoje. Polega to na tym, że kiedy w starym lesie pojawia się nowa generacja drzew, część starych się usuwa. Były też cięcia związane z niebezpiecznymi drzewami przy ulicy Uchylany. Posłuchaj