Już jest i już ruszyły spotkania promocyjne

fot. Radio BIELSKO

Kalendarz Beskidzki A.D. 2024.

– Bardzo dużo tekstów – jak zwykle – gdyż "korzystamy" z kilkudziesięciu autorów; pisarzy, artystów, dziennikarzy, działaczy kultury. Ludzi, którzy lubią pisać i piszą bardzo dobrze – tak o nowym wydaniu rocznika mówi Jan Picheta.

Kalendarz Beskidzki to prestiżowe wydawnictwo. Z pewnością poruszy Was tekst o najsłynniejszym absolwencie bielskiego "Plastyka" – Igorze Mitoraju. W przyszłym roku przypadają dwie rocznice związane z tym wybitnym artystą. – Jest 10. rocznica śmierci Igora Mitoraja, 80. rocznica urodzin, powstaje muzeum w Pietrasancie, a i w Polsce będą obchody, szczególnie w Krakowie, gdzie studiował malarstwo […]. Jest to postać niezwykła, godna upamiętnienia – dodaje redaktor naczelny KB. Autorką tekstu o Mitoraju jest Wioletta Lewandowska, która mieszkała i pracowała w Toskanii. W trakcie spotkania promocyjnego rocznika podkreślała, że Włosi są zachwyceni twórczością Mitoraja.

W najnowszym roczniku znajdziemy również tekst prof. Lecha Suchomłynowa z Berdiańska, który napisał o 555 dniach okupacji rosyjskiej w Ukrainie, w tym mieście, które jest miastem partnerskim Bielska-Białej.

Artykuł "Odzew" Mieczysława Słoniny to nawiązanie do tekstu, który ukazał się w Kalendarzu Beskidzkim na ten rok. Autor polemizuje z tezami dot. artykułu o mieszkańcach Zarzecza, którzy w latach `50 zostali wysiedleni, by mogła powstać zapora w Goczałkowicach. POSŁUCHAJ.

Kalendarz Beskidzki to oprócz świetnych treści także fenomenalna grafika. Nowy rocznik okraszają ilustracje malarskie prof. Krzysztofa Dadaka, Izabeli Kruźlak, Elżbiety Szołomiak, Urszuli Wiśnickiej oraz zdjęcia prof. Jana Dzidy. POSŁUCHAJ.

Kolejne spotkania promocyjne w ośrodku ewangelickim w Dzięgielowie 11 grudnia o godz. 10.00, a 15 grudnia w Cieszynie w miejskiej bibliotece o godz. 17.00.