fot.: Fb Kino na Granicy
Kiedy słoneczna pogoda nie jest gwarantowana, majówkę można spędzić przed dużym ekranem! Jest do tego świetna okazja. W Cieszynie i Czeskim Cieszynie ruszył filmowy przegląd Kino na Granicy.
Impreza prezentuje filmy polskie, czeskie, słowackie, a także węgierskie. To świetna okazja by poznać najnowsze produkcje, ale także przypomnieć sobie (bądź zobaczyć po raz pierwszy) starsze filmy, być może zapomniane, a warte obejrzenia. W tym roku pokazanych zostanie prawie 130 filmów, odbędzie się też prawie tyle samo spotkań, a do Cieszyna zjedzie 200 filmowych i literackich gości.
Uczestnicy, ale i organizatorzy przeglądu co roku podkreślają jego wyjątkową atmosferę. – Goście czują, że to jest święto kina, a nie święto celebryctwa – mówił na konferencji prasowej otwierającej Kino na Granicy dyrektor artystyczny wydarzenia Łukasz Maciejewski.
Podkreślał również, że impreza w Cieszynie to nie zawody. Decyzja o tym, że tutaj nie będzie konkursu filmowego była przemyślana. W efekcie, wszyscy nad Olzą są szczęśliwi i przyjeżdżają na luzie. Tak, jak Anna Dymna, która – jak zdradził Łukasz Maciejewski – pytała czy może zostawić w domu sukienkę i przyjechać do Cieszyna w jeansach!
Radosne nastroje organizatorom filmowego święta psują jedynie kłopoty finansowe. Jak twierdzą, niezasłużone i niezawinione. – Powinniśmy tę subwencję otrzymywać. Wszystko w tym, kraju jest polityczne. Nie chcemy być polityczni, a jesteśmy do tego zmuszani – mówił na konferencji prasowej Łukasz Maciejewski.
Chodzi o subwencję z Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej. Dyrektorka przeglądu Jolanta Dygoś wjaśniała, że formalnie wygląda to tak, że decyzja w sprawie przyznania subwencji z PISF jeszcze nie zapadła, ale… –
Raczej jesteśmy przekonani, że nie dostaniemy… Tak nas zaszachowano. Nie wiem, czy o to chodzi, żebyśmy grzeczni tutaj byli? – pytała retorycznie dyrektorka Kina na Granicy.
Posłuchaj
Niezależnie od tego czy subwencja zostanie przyznana, czy nie, do Cieszyna zjedzie, jak co roku, rzesza ludzi kina. W tym rodzinny, filmowy klan w składzie (m.in.): Agnieszka Holland, Magdalena Łazarkiewicz, Laco Adamik, Antoni Komasa-Łazarkiewicz, Kasia Adamik, Mary Komasa.
–
Będzie też wnuczka Magdy Łazarkiewicz, a nawet też najmłodszy z klanu – półtoraroczny syn Antoniego. Pewnie też za chwilę reżyser, aktor lub kompozytor, nie ma siły! – śmiał się Łukasz Maciejewski. –
Nigdy nie było takiej retrospektywy rodzinnej na świecie. A jest to rodzina niezwykła – dodawała Jolanta Dygoś.
Z artystami będzie można porozmawiać, a przede wszystkim zobaczyć ich obrazy filmowe, a także usłyszeć na scenie. Otwierający przegląd Kino na Granicy koncert muzyki filmowej w wykonaniu Antoniego Komasy-Łazarkiewicza i Mary Komasy oraz Orkiestry Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa Sinfoniettą Cracovia wyprzedał się do ostatniego miejsca!
W trakcie przeglądu zaprezentowana zostanie również retrospektywa wspomnianej Anny Dymnej i dużo, dużo więcej. Będą koncerty i spotkania z literaturą. Program wydarzenia znajdziecie
TUTAJ.
Kino na Granicy potrwa w Cieszynie i Czeskim Cieszynie do 3 maja.