Żywiec

Tłumy w kinie

today27.10.2024 19:01

Tło
share close

Miejsca były wolne tylko na schodach. Sala kina Janosik w Żywcu wypełniła się w piątek na spotkaniu z Krzysztofem Wielickim, a dziś taka sama sytuacja powtórzyła się na spotkaniu z Sebastianem Kawą. Tegoroczna, 17. edycja Festiwalu Górskiego Adrenalinium cieszyła się ogromnym zainteresowaniem.

Przez trzy festiwalowe dni kino Janosik oraz zlokalizowany obok festiwalowy namiot odwiedziło około tysiąca osób. Choć szefowa Janosika, a zarazem festiwalu Adrenalinium, Magdalena Kidoń-Staszek podkreśla, że jej celem nie jest śrubowanie frekwencyjnych rekordów.  

Adrenalina, jak mówią jej twórcy, to wydarzenie organizowane przez lokalne organizacje pozarządowe, instytucje (kino) i samorządy. To okazja dla żywieckiego środowiska żeby zrobić razem coś fajnego, przy okazji spotkać się i pogadać. Choć, oczywiście pracy przy organizacji festiwalu jest sporo. Przyjeżdżają tutaj goście i widzowie z całej Polski.
 
W tym roku wśród gości, oprócz Krzysztofa Wielickiego i Sebastiana Kawy byli: Grzegorz Michałek, szef polskiej ekipy GOPR, która brała udział w akcji ratowniczej w tureckiej jaskini Morca; podróżniczka Dorota Szparaga; podróżnik Łukasz Supergan; żeglarz Dominik Grajner i przyrodnik Adam Wajrak.  Poza tym, oczywiście, zobaczyć można było podróżnicze filmy. Starsi bawili się na koncertach, a dzieci w namiocie w trakcie zorganizowanych specjalnie dla nich warsztatów.
 
Jak zwykle było wspaniale. Pomimo ogromnego zainteresowania spotkaniami z – nie bójmy się tego słowa – gwiazdami takimi jak Sebastian Kawa czy Krzysztof Wielicki, Adrenalinium to nadal festiwal kameralny. Taki na którym dobrze czują się zarówno widzowie, jak i bohaterowie organizowanych spotkań. – Jest swojsko i przyjaźnie – słyszymy od uczestników festiwalu. 
 
Ilona Ptak przyjechała do Żywca by zaprezentować dwa swoje filmy krótkometrażowe. Jeden opowiada o mieszkańcu Częstochowy, który po 40-stce popędził na Saharę… najmniejszym kamperem na świecie stworzonym z matiza! Drugi to opowieść o 26-letnim Tomaszu Sobani, biegaczu ekstremalnym, nazywanym polskim Forrest Gumpem. Reżyserce bardzo w Żywcu się podoba, przyjechała na Adrenalinium po raz drugi.
Myślę, że Żywiec powinien zmienić swoją wizytówkę. Niech to już nie będzie browar i piwo, niech to będzie miasto kina górskiego – proponuje. Posłuchaj
 
W przyszłym roku Festiwal Górski Adrenalinium odbędzie się już po raz 18. Osiągnie więc pełnoletniość. 
Mam nadzieję, że ta impreza będzie nieodłączną częścią Żywca. To wizytówka dla samego miasta. Festiwal to taki magnes, który ściąga ludzi nie tylko z okolic, ale z całej Polski. (..) Jeżeli ludzie są zadowoleni, to my jesteśmy mega happy – podsumowuje Magda Kidoń-Staszek. Posłuchaj
 
Trzymamy kciuki, żeby impreza trwała i cieszyła się – tak, jak do tej pory – popularnością i uznaniem!

Napisane przez: Izabela Janoszek