Żywiec

Pączki i inne pyszności. Przyjemność dla podniebienia, dochód dla wojowników

today23.02.2025 19:30

Tło
share close

Kacperek walczy o wzrok, Nikoś zmaga się z achondroplazją, która hamuje rozwój kości, Olaf jest jedynym dzieckiem w Polsce chorującym na niezwykle rzadką chorobę genetyczną PMLD1, a Ignaś urodził się z niedorozwojem kości udowej.

Dzisiaj na żywieckim Rynku odbył się IV finał akcji "Cała Polska smaży pączki". Pączki i inne smakołyki przygotowano z myślą o czterech małych mieszkańcach Żywiecczyzny, borykających się z różnymi problemami zdrowotnymi: Kacperka, Nikosia, Olafa oraz Ignasia. 

Przygotowania trwały już od jakiegoś czasu, bo pączki trzeba było usmażyć. Zajęli się tym ludzie wielkiego serca. Dzięki temu ostatkowe słodkości można było kupić w 30 punktach na terenie powiatu żywieckiego – i poza nim. Dochód ze wszystkich wspomoże leczenie i rehabilitację chłopców. 

–  Zbiórki odbywają się w tym roku również w powiecie bielskim. Ponadto miasto Bielsko-Biała zdecydowało się do nas dołączyć. Dzisiaj również tam odbywa się finał akcji, a w sobotę, w Sferze, można było przekazać wolontariuszom do puszki wsparcie dla naszych bohaterów. Dołączyły do nas gmina Kęty i Andrychów. A to już wyjście poza województwo śląskie i wejście – małym kroczkiem – do województwa małopolskiego – mówiła Agata Jakóbiec, organizatorka akcji. Posłuchaj

Oczywiście akcja największy rozmach miała w Żywcu. Na Rynku odbywały się koncerty kapel i zespołów regionalnych, licytacje, można było kupić wspomniane pączki oraz inne słodkości i pyszności. Były atrakcje dla dzieciaków – wśród nich fotobudka, była też góralska potańcówka, a na koniec odtańczono bon.

Bon to tradycyjny taniec mężatek, tańczony dawno temu na Żywiecczyźnie na koniec karnawału. Trochę magiczny, bo miał sprowadzić urodzaj. 

"Cała Polska smaży pączki" zaczęła się w 2022 roku. Była to inicjatywa Zespołu Regionalnego Magurzanie z Łodygowic. Wtedy akcja nazywała się jeszcze "Pączek dla Wiktorka" i została wymyślona, aby wesprzeć Wiktorka Szczechowiaka, który zmaga się z rdzeniowym zanikiem mięśni. Od drugiej edycji przedsięwzięcie odbywa się pod hasłem "Pączek dla dzieci niewidzialnych". 

Napisane przez: Beata Stekla