Problematyczne, a może i niebezpieczne skrzyżowanie
fot. Radio BIELSKO
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Problematyczne, a może i niebezpieczne skrzyżowanie

Bielsko-Biała: mowa o miejscu, w którym krzyżują się ulice: Olszówka i Bystrzańska.O to skrzyżowanie - i poprawę bezpieczeństwa w jego rejonie - pytał radny Jerzy Bauer. Najpierw w interpelacji, później na sesji. Radny klubu Niezależni.BB sugerował, by wymalować w tym miejscu linię warunkowego zatrzymania, przed łukiem ul. Olszówka, dla jadących od strony ul. Długiej (lub Partyzantów).

W odpowiedzi wiceprezydenta miasta mógł przeczytać, że ograniczenia prędkości i dwa przejścia dla pieszych - wystarczająco uspokajają ruch w tym rejonie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami "Prawo o ruchu drogowym" kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa - czytamy w odpowiedzi Przemysława Kamińskiego. 

Na czwartkowej sesji ze strony radnego pojawiła się kolejna sugestia. - Można dopuścić coś takiego, jak namalowanie na jezdni znaku A-7 "ustąp pierwszeństwa", przed tym feralnym łukiem, na którym następują te zdarzenia. Oczywiście sytuując go od strony wjazdu od ul. Długiej - proponował radny klubu Niezależni.BB. 

Radny zapowiedział, że dalej będzie wnioskował o dodatkowe oznakowanie w rejonie tego skrzyżowania, skoro na teraz nie ma możliwości jego przebudowy. Posłuchaj.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: