Frekwencja nie powala
Fot. archiwum
Beata SteklaBeata Stekla

Frekwencja nie powala

Trwają eurowybory. Frekwencja nie jest oszałamiająca. Do zamknięcia lokali wyborczych pozostały niecałe dwie godziny.Według danych do godziny 17:00 w Bielsku-Białej wyniosła ona 32,8 procenta, w powiecie bielskim zaś 30,61 procenta. W powiecie żywieckim do urn poszło 29,01 procent uprawnionych do głosowania, w samym Żywcu było to 29,06 procent. Powiat cieszyński osiągnął frekwencję na poziomie 27,62 procenta, powiat pszczyński 29,49 procenta, a powiat oświęcimski 30,73 procenta.

Na godzinę 12:00 frekwencja wyglądała następująco: Bielsko-Biała 14,24 procenta, powiat bielski 13,08, powiat żywiecki 13,55, Żywiec 12,13, powiat cieszyński 11,88 powiat pszczyński 11,32 i powiat oświęcimski 13,62 procenta. 

W eurowyborach mieszkańcy Podbeskidzia wybierają przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego w okręgu nr 11 obejmującym całe województwo śląskie. Z kolei mieszkańcy powiatu oświęcimskiego w okręgu nr 10 obejmującym województwa małopolskie i świętokrzyskie. 

Ostateczna frekwencja wyniosła:
powiat bielski - 43,57 procent,
powiat cieszyński - 39,81 proc.,
powiat pszczyński  - 42,99 proc.,
powiat żywiecki - 40,82 proc.,
powiat oświęcimski - 43,30 proc.,
Bielsko-Biała - 46,85 proc.,
Żywiec - 42,99 proc.

Dla porównania, w poprzednich wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku frekwencja wyniosła:
powiat bielski - 50,13 procent,
powiat cieszyński - 45,93 proc.,
powiat pszczyński  - 49,38 proc.,
powiat żywiecki - 46,53 proc.,
powiat oświęcimski - 49,65 proc.,
Bielsko-Biała - 52,32 proc.,
Żywiec - 48,95 proc.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: