Były ponowne oględziny, przesłuchano ponad 30 osób. Trwa śledztwo ws. zanieczyszczenia sieci wodociągowej
fot. arch.
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Były ponowne oględziny, przesłuchano ponad 30 osób. Trwa śledztwo ws. zanieczyszczenia sieci wodociągowej

Ponad 30 osób przesłuchała już prokuratura w śledztwie dot. zanieczyszczenia sieci wodociągowej w Bielsku-Białej. Mowa o tzw. kryzysie wodnym z przełomu marca i kwietnia, kiedy to wykryto styren. Substancja została zastosowana do utwardzania żywic, stanowiących element rękawów kompozytowych użytych podczas prac na części magistrali. Co ważne, wyniki pobranych próbek wykazały, że nie zostały przekroczone dopuszczalne normy.

- W oparciu o uzyskane wyniki z tych badań, zasięgnięto opinii instytucji specjalistycznej - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej, prokurator Agnieszka Michulec. W toku śledztwa w charakterze świadków przesłuchano m.in.: przedstawicieli producenta rękawa kompozytowego, wykonawcy, podwykonawcy, inwestora, firm biorących udział w postępowaniu przetargowym, pracowników laboratoriów analitycznych oraz przedstawiciela Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH. Wiadomo, że śledczy zabezpieczyli dokumentację związaną z wynikami badań próbek laboratoryjnych, ale także związaną z przetargiem na remont magistrali oraz odbiorem inwestycji.

W lipcu prokuratura przeprowadziła ponowne oględziny remontowanej części sieci, zabezpieczono fragmenty z każdego odcinka (w sumie 12). Do tej pory nikt w tej sprawie nie usłyszał zarzutów. - W dalszej kolejności planowane jest zasięgnięcie kolejnej opinii biegłego, dotyczącej oceny prawidłowości przeprowadzenia całej inwestycji - dodaje rzeczniczka prokuratury. 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: