„Zgubił nas brak konsekwencji”. Tym razem ma być inaczej

Foto: BBTS Bielsko-Biała/Facebook

Seria trzech zwycięstw pod rząd w fazie zasadniczej PLS 1. Ligi dobiegła końca, gdy siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała po raz pierwszy w tym sezonie przegrali w Świdniku. W sobotę, 11 października bielszczanie pojadą do Nowej Soli na mecz z miejscową Astrą z jednym celem – pokazać, że wciąż są silni, a przegrana z Avią była pomyłką przy pracy.

Bartosz Pietruczuk przed meczem z Astrą Nowa Sól: „Musimy narzucić swój styl gry”

Po pierwszej porażce w sezonie na wyjeździe z Avią Świdnik 3:1 (25:22; 21:25; 25:23;25:19) siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała nie zamierzają się załamywać. Przed kolejnym meczem z Astrą Nowa Sól, przyjmujący zespołu Bartosz Pietruczuk podkreślił w rozmowie z Radiem BIELSKO, że drużyna wyciągnęła wnioski z ostatniego spotkania.

– Najbardziej zauważalny był brak konsekwencji. Czekaliśmy na to, co zrobi przeciwnik, zamiast od początku narzucić swój styl gry i egzekwować własne założenia – przyznał Pietruczuk. – Trochę nas to zgubiło, pojawiły się drobne błędy i nieporozumienia. To był mecz, w którym wydarzyło się kilka niepotrzebnych rzeczy. Ale wyciągnęliśmy wnioski i chcemy to naprawić – dodał.

Cień błędów z zeszłego sezonu? „Jesteśmy innym zespołem”

Przegrana w Świdniku może sprowokować nawiązania do bolączek podopiecznych Serhija Kapelusa z poprzedniej kampanii. Jednak Bartosz Pietruczuk widzi tę sytuację inaczej. – Wydaje mi się, że to już zupełnie inna sytuacja. Oczywiście, z boku mogło wyglądać podobnie, ale my jesteśmy innym zespołem. Mamy bardziej świadomych zawodników, nowe ustawienia i lepsze zrozumienie na boisku. To był po prostu gorszy dzień, który nie ma nic wspólnego z problemami sprzed roku.

Jak dodał zawodnik, drużyna BBTS-u podchodzi do nowego sezonu z czystą kartą i innym nastawieniem. – Każdy sezon to nowe rozdanie. Porażki się zdarzają, ale najważniejsze, żeby szybko wyciągnąć wnioski i iść dalej. Z każdym treningiem wyglądamy coraz lepiej, a gra nabiera stabilności – podsumował Pietruczuk.

Historia przemawia za bielszczanami

Zawodnik zaznacza, że mimo drobnej wpadki BBTS pozostaje w czołówce tabeli, a zespół koncentruje się przede wszystkim na pracy i rozwoju. – Nie patrzymy przesadnie na tabelę. To będzie miało znaczenie dopiero w fazie play-off. Teraz skupiamy się na każdym kolejnym meczu, by grać lepiej i popełniać mniej błędów – tłumaczył przyjmujący.

Spotkanie z Astrą Nowa Sól ma być okazją, by wrócić na zwycięską ścieżkę. Historia bezpośrednich pojedynków przemawia na korzyść bielszczan – w ostatnich pięciu meczach BBTS zwyciężył czterokrotnie. – Jedziemy z nastawieniem, by zmazać to, co wydarzyło się w Świdniku. Chcemy narzucić swój rytm gry i wywieźć z Nowej Soli trzy punkty – zapowiedział Pietruczuk.

Początek ligowego spotkania z Astrą w sobotę, 11 października o godzinie 17.