Piłka nożna

Wilamowiczanka nadal na zwycięskim kursie

today28.09.2025 18:51 1

Tło
share close

W niedzielne popołudnie w ramach 7 kolejki bielskiej A-klasy drużyna Wilamowiczanki podejmowała Sokoła Zabrzeg. Oba zespoły przystępowały do konfrontacji po zwycięstwach w poprzedniej kolejce. Gospodarze przed tygodniem sprawili niespodziankę w Rybarzowicach, Sokół natomiast rozprawił się u siebie z Zaporą Wapienica.

Mocny początek

Początek spotkania był zacięty i wyrównany. Już w pierwszej minucie długim prostopadłym zagraniem Kacper Czylok wypuścił w bój Norberta Foksa, ale ten ostatni został uprzedzony przez golkipera gości. W 14 minucie Sokół odpowiedział groźna sytuacją za sprawą Piotra Żemły. Dwie minuty poźniej ten sam zawodnik ostemplował poprzeczkę bramki Wilamowic.

Cios za cios

W 20 minucie spotkania oglądaliśmy pierwszą bramkę. W środku boiska do zagranej piłki doszedł Foks i po ładnym dryblingu zagrał piłkę do wybiegającego za linię defensywy Daniila Yakovlieva. Napastnik Wilamowic w sytuacji sam na sam oddał skuteczne uderzenie dając gospodarzom prowadzenie. Zawodnicy Sokoła szybko wzięli się za odrabianie strat i nacisnęli Wilamowiczankę. W 23 minucie defensywa gospodarzy popełniła faul w szesnastce, a pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Dominik Gałan. Od tego momentu więcej z gry mieli zawodnicy z Zabrzega, którzy częściej gościli pod polem karnym Wilamowiczanki, jednak do końca pierwszej połowy nie oglądaliśmy więcej bramek i po 45 minutach utrzymał się bramkowy remis.

Mieli okazje, ale…

Druga część meczu zaczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy za sprawą Czyloka z rzutu wolnego. W 48 minucie stuprocentową okazję zmarnowali z kolei goście. W 51 minucie swoją okazję miał Michał Adamus, ale uderzył zbyt lekko. W 69 minucie ten sam zawodnik uderzał już mocno i celnie, ale piłkę zablokował obrońca Wilamowic. Do 75 minuty spotkania gra toczyła się pod dyktando gości, ale to gospodarze zadali skuteczny cios. Idealne podanie w pole karne otrzymał Czylok, który dryblingiem zwiódł obrońcę i wykończył akcję celnym strzałem. W 84 minucie piłkarze Wilamowic mieli doskonałą okazję aby zamknąć spotkanie. Do rzutu karnego podszedł Wojciech Buczek, ale jego uderzenie poszybowało wysoko nad poprzeczką. Piłkarze Sokoła rzucili się w ostatnich minutach do walki o korzystny rezultat, ale gospodarze umiejętnie dowieźli zwycięstwo do końcowego gwizdka.

LKS Wilamowiczanka Wilamowice – LKS Sokół Zabrzeg 2:1 (1:1)

1:0 Yakovliev 20′

1:1 Gałan 23′

2:1 Czylok 75′

Wilamowiczanka: Markiel, Socha, R. Tlałka, D. Tlałka, Kuczmierczyk, Jekiełek(Marcinikiewicz), Buczek, Kraska, Foks, Czylok, Yakovliev

Sokół: Torba, Kozłowski(Gandzel), Godniak(Iskrzycki), Garus, Gałan(Wrzoł), Walczyszyn, Distel, Bialik, Żemła, Kobiela, Adamus

Autor: Ariel Herka