Inne dyscypliny

To był pokaz najlepszych. Kto wywiózł najwięcej złota z Polish Open?

today13.10.2025 13:08

Tło
share close

Hala pod Dębowcem ponownie stała się areną zmagań najlepszych karateków na świecie. 19. edycja Polish Open pod auspicjami światowej federacji karate przyciągnęła ponad 2000 zawodników z całego świata. Wielu z nich walczyło o kwalifikację do kadr narodowych na nadchodzące mistrzostwa świata. Która nacja może zaliczyć miniony turniej do udanych?

Ukraina zdominowała Polish Open w Bielsku-Białej

Już po raz dziewiętnasty Polska Unia Karate – Polski Związek Sportowy wraz z klubem Atemi Bielsko-Biała zaprosiła reprezentantów 33 krajów do rywalizacji o medale Polish Open. Przez dwa dni (sobota i niedziela, 11-12 października) karatecy walczyli w 50 różnych kategoriach – od ośmiolatków po Masters.

Ostatecznie całe zmagania zdominowała reprezentacja Ukrainy, która na zawody w Bielsku-Białej wystawiła najliczniejszy skład (528 zawodników). Podopieczni Mykoly Sirakovskiego wywieźli z Hali pod Dębowcem 167 krążków. To o 109 medali więcej od reprezentacji Polski. Gospodarze wywalczyli 58 krążków.

Polish Open WKF 2025
Foto: Agencja Fotografii Sportowej KamPas Sport

Klasyfikacja medalowa Polish Open WKF 2025:

  1. UKRAINA – (48 złotych, 39 srebrnych, 80 brązowych) 167 medali
  2. POLSKA – (15 złotych, 18 srebrnych, 25 brązowych) 58 medali
  3. DANIA – (5 złotych, 5 srebrnych, 15 brązowych) 25 medali
  4. ŁOTWA – (4 złotych, 7 srebrnych, 10 brązowych) 21 medali
  5. SŁOWACJA – (4 złote, 6 brązowych) 10 medali
  6. NIEMCY – (3 złote, 4 srebrne, 6 brązowych) 13 medali
  7. WENEZUELA – (3 złote, 1 srebrny, 1 brązowy) 5 medali
  8. WĘGRY – (2 złote, 2 srebrne, 2 brązowe) 6 medali
  9. LITWA (2 złote, 1 brązowy) 3 medale
  10. CZECHY – (1 złoty, 4 srebrny, 11 brązowych) 16 medali

Prezes PUKPZS: „Łezka się w oku kręci”

Prezes Polskiej Unii Karate – Polskiego Związku Sportowego Paweł Połtorzecki, nie krył dumy z poziomu wydarzenia, zarówno sportowo, jak i organizacyjnie.

 Jesteśmy rok po pełnoletności, bo to dziewiętnasta edycja, a w zeszłym roku świętowaliśmy osiemnastkę. Bardzo się cieszę, że po raz kolejny impreza pokazuje, że jest przygotowana na najwyższym poziomie – zarówno organizacyjnym, jak i sportowym – powiedział prezes.

Połtorzecki podkreślił, że Polish Open przyciąga zawodników z całego świata, którzy traktują ten turniej jako ważny etap przygotowań do międzynarodowych rywalizacji. – Przyjeżdżają tu znakomici sportowcy, zdobywcy medali mistrzostw Europy i świata, by sprawdzić swoją formę. Kadry narodowe walczą o punkty i powołania, więc to świetne, że wracają do Bielska – dodał.

 

Prezes zwrócił uwagę, że sukces imprezy nie byłby możliwy bez zaangażowania szerokiego zespołu organizacyjnego. – Ja mogę być siłą napędzającą, ale to ogromny sztab ludzi pracuje z roku na rok, by turniej wyglądał tak dobrze. To dzięki nim możemy być dumni z tego wydarzenia – podkreślił.

Jak zdradził Paweł Połtorzecki, turniej na stałe wpisał się w kalendarz sportowy regionu, a organizatorzy już myślą o jego dalszym rozwoju.

Polish Open zadomowił się w Bielsku-Białej i na pewno będziemy go kontynuować. Nie chcę jeszcze zdradzać szczegółów, ale wkrótce podzielimy się nowymi, ciekawymi planami – zapowiedział.

Autor: Michał Czarniecki