Szymon Janus po drugim zwycięstwie BBTS-u: „Zaskoczyła mnie nagroda MVP”

Foto: BBTS Bielsko-Biała/Facebook

Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała nie zwalniają tempa w PLS 1. Lidze. W kolejnym meczu wyjazdowym podopieczni Serhija Kapelusa pokonali Czarnych Radom 1:3 (22:25,23:25,25:23,21:25). Tym samym BBTS jest w gronie sześciu jak dotąd niepokonanych drużyn w rozgrywkach. Jak długo taki stan rzeczy się utrzyma?

Zabawa siatkówką w meczu z Czarnymi Radom

Bielszczanie utrzymują dobrą formę na start sezonu. W piątek, 19 września BBTS udał się na swój drugi mecz nowej kampanii przeciwko Pierrot Czarnym Radom. BBTS miał bawić się siatkówką, jak to przekazywał trener Serhij Kapelus. Sądząc po wyniku, siatkarze gości wzięli sobie do serca wskazówki szkoleniowca, pokonując gospodarzy 1:3.

Czytaj także: BBTS po inauguracji rozgrywek. Uniknąć powtórki z zeszłego sezonu

Choć radomianie miewali momenty dominacji, to siatkarze z Bielska-Białej nie pozwalali na zbyt wiele rywalom. Wyjątkiem od reguły okazał się trzeci set przegrany przez gości 25:22. W czwartej partii BBTS pozbawił złudzeń zawodników z Radomia, w pełni dyktując warunki przy siatce.

Szymon Janus: Mamy dobrą atmosferę w drużynie

Tytułem najlepszego siatkarza meczu nagrodzono rozgrywającego bielskiej drużyny Szymona Janusa. W rozmowie z Radiem BIELSKO gracz przyznał, że nie stawiał siebie w roli faworyta do tego wyróżnienia.

– Troszeczkę się zaskoczyłem, bo nie grałem długo, ale cieszę się, że udało mi się pomóc chłopakom. Środki funkcjonowały bardzo dobrze, Patrik Lamanec otworzył się w ataku i łatwiej było rozrzucać blok. To zasługa całej drużyny. – powiedział Janus.

Pytany o czynnik, który decyduje o solidności gry bielszczan, Szymon Janus wskazuje na wysokie morale. – Na pewno mamy dobrą atmosferę, każdy coś wnosi do zespołu. Nawet gdy mamy słabsze momenty, ktoś inny potrafi wejść i pomóc. Dzięki temu nasza gra wygląda znacznie lepiej – podkreśla rozgrywający BBTS-u.

Wyjazd do Bydgoszczy w planach BBTS-u Bielsko Biała

BKS Visła Bydgoszcz to kolejny rywal, do którego przyjdzie pojechać w delegację zawodnikom Serhija Kapelusa. Po dwóch kolejkach dorobek kujawsko-pomorskiego klubu to jedno zwycięstwo i jedną porażka. Mecz odbędzie się w specyficznej, dużej hali w Bydgoszczy, co może mieć wpływ na przebieg spotkania, powiedział Szymon Janus. – Na pewno nie będzie łatwo. To specyficzna hala, do której trzeba się przyzwyczaić. BKS ma ciekawy, młody skład i na pewno będzie chciał udowodnić swoją wartość. Spodziewamy się trudnej przeprawy, ale chcemy podtrzymać zwycięską passę.

Czytaj także:Domowy mecz BBTS-u dopiero w październiku? Wyjaśniamy

Janus dodaje, że zespół z niecierpliwością czeka również na pierwszy mecz przed własną publicznością z SMS-em Spała. – Fajnie będzie wreszcie zagrać u siebie i pokazać kibicom naszą najlepszą siatkówkę. – dodał.