Podbeskidzie zatęskni za swoimi kibicami. Czeka ich długa rozłąka

Foto: Szymon Jaszczurowski / tspodbeskidzie.pl

Górale z pewnością zdążą zatęsknić za swoimi kibicami. Przed nimi niemal trzy tygodnie rozbratu z własną publicznością. Kolejne spotkania podopieczni Tomasza Pawliczaka rozegrają na wyjeździe. Na Stadion Miejski w Bielsku-Białej wrócą dopiero 9 listopada.

Trzy spotkania wyjazdowe 

W ubiegły weekend zawodnicy Podbeskidzia Bielsko-Biała pod wodzą nowego szkoleniowca zdołali wyszarpać komplet punktów w spotkaniu ze Świtem Szczecin (czytaj: Zabójcza końcówka Górali. Walka do końca się opłaciła). Teraz czekają ich kolejne wyzwania – pierwsze już w środę. W Sosnowcu bielszczanie zmierzą się z miejscowym Zagłębiem. Będzie to zaległe spotkanie 12. kolejki Betclic 2. Ligi. 

Następnie, w najbliższą sobotę Górale udadzą się na mecz z GKS-em Jastrzębie, a wyjazdowy maraton zwieńczą delegacją do beniaminka z Kleczewa. Wszyscy rywale, z którymi zagrają, znajdują się w dolnej połowie ligowej tabeli. Oznacza to, że przed Podbeskidziem bardzo ważny okres, który może dać nam odpowiedzi na wiele pytań.

Powrót do domu

Bielszczanie na swój domowy obiekt powrócą 9 listopada. To wtedy dojdzie do starcia z Resovią Rzeszów. Boiskowy pojedynek z ekipą z Podkarpacia będzie rozgrywany w ramach 16. kolejki ligowej.