Listeners:
Top listeners:
play_arrow
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
play_arrow
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
play_arrow
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
play_arrow
Radio MEGA Mega Przeboje!
play_arrow
Radio NUTA Same dobre nuty!
To był pokaz siły oraz wysłanie wiadomości do najbliższych rywali o treści: „Jesteśmy mocni, nie będzie z nami tak łatwo”. Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała dopisali trzy punkty w tabeli PLS 1. Ligi, pokonując młodzieżowców z SMS-u PZPS Spała 3:0. O swoich wrażeniach opowiedzieli po meczu przyjmujący Kajetan Tokajuk oraz trener Serhij Kapelus.
Po nieudanym spotkaniu w Toruniu, siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała wrócili na zwycięską ścieżkę, pokonując młody zespół SMS PZPS Spała 3:0. Mecz rozegrany przed własną publicznością był okazją do przełamania i zaprezentowania równej, konsekwentnej gry.
Relację z tego meczu przeczytacie tutaj: Huczne przywitanie z własną publicznością. Bielszczanie nie dali szans przyjezdnym
– Byliśmy w dobrej formie, dlatego byłem bardzo zdenerwowany po tym meczu w Toruniu. Przegraliśmy 0:3, choć liczyłem na walkę i punkty. Dzisiaj chłopaki wiedzieli, że nie możemy zlekceważyć młodzieży, bo mają potencjał i potrafią grać – mówił po spotkaniu trener Serhii Kapelus.
Szkoleniowiec podkreślał, że o zwycięstwie zadecydowała przede wszystkim stabilność i mniejsza liczba błędów.
– Młodzież może zagrać bardzo dobrze w każdym elemencie, ale nierówno. My staraliśmy się utrzymać poziom i grać równo. To zrobiło różnicę – dodał.
Najlepszym zawodnikiem meczu wybrano Kajetana Tokajuka, który potwierdził, że zespół był zmotywowany po wcześniejszej porażce.
– Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwy mecz, bo chłopaki ze Spały potrafią walczyć. My musimy wygrywać, mamy jasno postawiony cel, więc każde spotkanie traktujemy jak finał – przyznał przyjmujący BBTS-u.
Tokajuk zwrócił uwagę, że tym razem to BBTS od początku narzucił warunki gry:
– W Toruniu to przeciwnik naskoczył na nas i dobrze zagrywał. Tutaj było odwrotnie – to my od początku zaatakowaliśmy i nie pozwoliliśmy im się rozkręcić, dlatego wynik był taki, a nie inny – podsumował.
Czytaj także: Trener grzmi. „Zagraliśmy jak dzieciaki”
Przed bielszczanami teraz trudniejszy fragment sezonu. Już w piątek zmierzą się z MKS Będzin, a następnie ze Stalą Nysa i GKS-em Katowice.
– To będzie mini maraton z najlepszymi drużynami. Dobry sprawdzian dla nas. Mam nadzieję, że pokażemy dobrą formę i wolę walki – zapowiedział trener Kapelus.
Autor: Michał Czarniecki
today25.10.2025, 19:01 1
Zadzwoń do nas, wybierz jedną z dwóch muzycznych propozycji i pozdrów bliskich na żywo w Radiu BIELSKO.
close
Copyright Radio BIELSKO