Piłka nożna

Na konkrety czechowiczan trzeba było poczekać

today08.09.2025 00:28 6

Tło
share close

7 września w ramach 5. kolejki V ligi drużyna MRKS Czechowice – Dziedzice udała się do Lędzin. Specyficzne boisko oraz styl gry gospodarzy zapowiadał trudną przeprawę Czechowiczan.

Początek spotkania nie był zaskoczeniem

Beniaminek z Lędzin dosyć nieoczekiwanie przystępował do spotkania z MRKS-em z pozycji wicelidera tabeli. Mimo początku sezonu MKS zasłynął już w ligowej rzeczywistości jako drużyna o nastawieniu defensywnym opierająca swoje ataki głównie na grze z kontry oraz kreowaniu szans bramkowych po stałych fragmentach gry. Pierwsza połowa meczu zdawała się potwierdzić tę opinię. Czechowiczanie zmuszeni do ataku pozycyjnego, prowadzili grę i byli stroną przeważającą, MKS skupił się na głębokiej defensywie, a swoich szans szukał w prostej grze na rosłych napastników.

W 15 i 17 minucie gości postraszył Półtorak, ale skutecznie w bramce interweniował Łukasz Byrtek. MRKS odgryzł się słupkiem po strzale Marcina Byrtka w 21 minucie, oraz kolejną okazją tego zawodnika w minucie 30 jednak golkiper gospodarzy także stanął na wysokości zadania. Mimo okazji po obu stronach, żadnej z drużyn nie udało się udokumentować przewagi i na przerwę zawodnicy obu ekip schodzili przy stanie 0:0.

Na konkrety trzeba było poczekać

Obraz gry po przerwie nie zmienił się, lecz długimi fragmentami spotkanie było pozbawione konkretów i dosyć niemrawe. Przełom nastąpił w 68 minucie gdy po centrze Gajdy z rzutu wolnego w polu karnym faulowany był Grygier i arbiter wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Iwanek i skutecznym uderzeniem dał gościom prowadzenie. Zaledwie cztery minuty później dośrodkowanie MKS-u skuteczną główką wykończył niepilnowany Kostrzewa i zrobiło się 1:1.

W końcówce dopięli swego

Bramkowy remis utrzymywał się, aż do 85 minuty, kiedy do głosu znów doszli goście. Dośrodkowanie Gajdy trafieniem wykończył Szymon Byrtek i MRKS znów objął prowadzenie. Gospodarze w walce o korzytny wynik znacznie bardziej się odkryli, w efekcie kolejną akcję MRKS-u zakończyło uderzenie w słupek Byrtka z 87 minuty. Ostateczny cios piłkarze z Czechowic zadali w ostatniej minucie meczu. Świetnie rozegraną kontrę po podaniu Iwanka w sytuacji sam na sam zakończył Bukowczan ustalając wynik meczu na 3:1 dla gości. MRKS wywiózł z trudnego terenu w Lędzinach komplet punktów i po piątej kolejce zajmuje 3 miejsce w ligowej tabeli.

MKS Lędziny – MRKS Czechowice – Dziedzice 1:3 (0:0)

0:1 70′ Iwanek, 1:2 85′ Szymon Byrtek, 1:3 90′ Bukowczan

MRKS: Łukasz Byrtek, Drewniak, Studencki, Grygier, Krasny (61′ Raszka), Marcin Byrtek, Pindera, Gajda, Szymon Byrtek, Iwanek, Bukowczan

Napisane przez: Ariel Herka