Kapitalna druga połowa „dwójki” Wilkowic. Sprawdź co działo się na boiskach bielsko-tyskiej okręgówki

fot: facebook/GLKS Nacomi Wilkowice

5. kolejka bielsko-tyskiej okręgówki jest już historią. Za nami świetne spotkania i nieoczywiste rozstrzygnięcia. Niepokonany dotąd Rotuz Bronów, na wyjeździe uległ Czarnym Jaworze. Nowym liderem został Pasjonat Dankowice, który w tej serii gier rozbił trzeci zespół Podbeskidzia. Emocji nie zabrakło także w Bestwinie, do której zawitały rezerwy GLKS-u Wilkowice.

LKS Bestwina dobrze rozpoczęła

W pierwszej połowie to gospodarze byli stroną przeważającą w tym spotkaniu. Zwieńczeniem dobrej gry były dwie bramki, które miejscowi zdobyli jeszcze przed przerwą. W 31 minucie świetnym strzałem głową popisał się Hubert Matykiewicz, a tuż przed przerwą swoje trafienie dorzucił jeszcze Piotr Grabski. Piłkarze z Bestwiny schodzili więc do szatni w bardzo dobrych humorach.

Remontada gości

Drugie 45 minut całkowicie odmieniło losy tego spotkania. Po niespełna kwadransie gry Mateusz Stwora dał przyjezdnym kontakt, a chwilę później dołożył jeszcze drugie trafienie. W międzyczasie Bestwina wciąż starała się zagrozić bramce chronionej przez Kacpra Świecaka. Te próby nie przyniosły jednak zamierzonych efektów, a na domiar złego, w samej końcówce spotkania Aleksander Poniński dał Wilkom powody do radości. Gol w końcówce był gwoździem do trumny. Bestwina musiała obejść się smakiem i w tej kolejce nie dopisała żadnej zdobyczy punktowej.

Głosy po spotkaniu

Michał Osierda –  „wygraliśmy zasłużenie”

W drugiej połowie to było całkowicie inne spotkanie, przejęliśmy inicjatywę, zdominowaliśmy rywala, co poskutkowało trzema bramkami i zwycięstwem. Przede wszystkim dołożyliśmy cechy wolicjonalne, a także zmieniliśmy ustawienie. To pomogło nam przełamać drużynę z Bestwiny. Wygraliśmy to spotkanie w pełni zasłużenie, tu nie ma w ogóle, o czym mówić.- powiedział trener gości Michał Osierda

Hubert Matykiewicz –  „za późno się obudziliśmy”

-Wyszliśmy na drugą połowę z trochę innym nastawianiem, chcieliśmy się bardziej bronić, była zmiana ustawienia z naszej strony, zejście niżej, próbowaliśmy atakować z kontry, a oni zaczęli się napędzać, grali w piłę. {…} Wpadła druga bramka… oni już napędzeni, my ciągle popełnialiśmy błędy własne. Potem jeszcze padła trzecia w końcówce meczu, a my za późno się obudziliśmy– mówił po meczu strzelec pierwszej bramki – Hubert Matykiewicz

Wyniki 5. kolejki w bielsko-tyskiej okręgówce

Tu przeczytasz więcej o spotkaniach z tej kolejki:

• Festiwal goli w Wapienicy. Pasjonat triumfuje nad „trójką” Podbeskidzia
• Niespodzianka w hicie 5. kolejki ligi okręgowej!

• BAP Piast Gol 1:2 LKS Łąka
• LKS Bestwina 2:3 GLKS Wilkowice II
• Krupiński Suszec 1:6 Fortuna Wyry
• ZET Tychy 3:1 JUWE Tychy-Jaroszowice
• Czarni Jaworze 4:2 Rotuz Bronów
• GTS Bojszowy 0:1 Iskra Pszczyna
• Podbeskidzie B-B III 1:5 Pasjonat Dankowice
• KS Bestwinka 4:4 LKS Studzionka

Jak prezentuje się tabela ligowa?

Po ostatnich spotkaniach, na czoło wysunął się Pasjonat Dankowice, za ich plecami plasują się kolejno: Iskra Pszczyna oraz LKS Studzionka. Ostatnią pozycję wciąż okupuje Krupiński Suszec, ich początek z pewnością nie należy do najbardziej udanych. Zero punktów oraz bilans bramkowy 2-20 jest poważnym zmartwieniem tamtejszych działaczy.