Hokeista z Finlandii na podium Bielskiej Ligi Darta

12.12.2025 11:08

Rozgrywki Bielskiej Ligi Darta nie przestają nas zaskakiwać… Powoli zaczynamy się przyzwyczajać, że każdy następny tydzień przynosi nam mnóstwo niespodzianek i niecodziennych wydarzeń. Nie inaczej było i tym razem! W 11. kolejce naszych lokalnych rozgrywek sporo zamieszania zrobił pewien hokeista z Finlandii…

Finał sezonu coraz bliżej…

Czwarty sezon Bielskiej Ligi Darta nieubłaganie zmierza do końca – za nami już 11. turniejów, a każdy kolejny tydzień zbliża nas do ostatecznych rozstrzygnięć. Na takowe z pewnością najbardziej czeka Przemysław Laszczak, który wciąż wiedzie prym w klasyfikacji generalnej. Jego przewaga wydaje się całkiem bezpieczna i niewiele wskazuje na to, żeby miał wypuścić to zwycięstwo z rąk…

W ostatniej kolejce sporo, aby namieszać w ligowej tabeli, zrobił Artur Hazuka. Drugi zawodnik klasyfikacji wykorzystał potknięcie lidera, który odpadł już na etapie ćwierćfinału i zmniejszył nieco swoją stratę. Do pełni szczęścia zabrakło jednak zwycięstwa w finale – w nim lepszy okazał się Jakub Dyduch, który po zaciętym boju zwyciężył 4:3 i sięgnął po swój drugi triumf w tegorocznej edycji rozgrywek.

Z lodowiska przed tarczę

Na najniższym stopniu podium stanął Karolus Kaarlehto – zawodnik z Finlandii, dla którego był to debiut przy tarczy bielskiej ligi. Co ciekawe gra w darta to nie jedyny sport, z jakim ma do czynienia… Na co dzień jest zawodowym hokeistą i reprezentuje zespół JKH GKS Jastrzębie. W przeszłości miał również okazję zagrać dla młodzieżowej reprezentacji swojego kraju, z którą wystąpił nawet na mistrzostwach świata…

W spotkaniu o trzecie miejsce pewnie pokonał Sebastiana Lorenca 4:0. Mimo wysokiej porażki w tym starciu Sebastian może być całkiem zadowolony ze swojego występu, po kilku niezbyt udanych tygodniach w końcu udało mu się przełamać złą passę i nawiązać do niezłych występów z ubiegłych sezonów.