Listeners:
Top listeners:
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
Radio MEGA Mega Przeboje!
Radio NUTA Same dobre nuty!
Beskid Gilowice przed sezonem przez wielu postronnych kibiców był postrzegany jako faworyt do awansu. Ich start w obecnym sezonie, choć wcale nie jest taki zły, to z pewnością znacząco odbiega od tych oczekiwań. Jednak w klubie mają zupełnie inne spojrzenie na rzeczywistość. Szkoleniowiec zespołu z Gilowic stwierdził, iż nie wie, skąd wzięły się takie głosy, jakoby mieli być faworytem do awansu…
W miniony weekend piłkarze Beskidu rywalizowali w Ciścu, ich rywalem był niepokonany dotąd Maksymilian. Przyjezdni ostatecznie przegrali to spotkanie 1:2 i do Gilowic wrócili bez zdobyczy punktowej. Swojego rozczarowanie po porażce nie krył szkoleniowiec gości:
Ten ostatni mecz z Ciścem to tak naprawdę był oddany bez walki, przeszliśmy koło meczu i mam tutaj ogromny żal do siebie, ale też do zawodników, bo wyglądaliśmy bardzo słabo w tym meczu. Odkąd jestem tutaj w Gilowicach, to tak słabo i bez zaangażowania zespół nigdy nie zagrał. Nie wiem, czym to było spowodowane, próbowaliśmy w przerwie ze sobą porozmawiać trochę mocniej, ale nawet to nie poskutkowało, bo druga połowa była taka sama jak pierwsza. Mecz nie był jakiś bardzo udany ze strony Ciśca, bo to była trochę taka kopanina, która zakończyła się zwycięstwem rywali.- mówił Seweryn Kosiec
Trener Beskidu nie zgadza się ze stwierdzeniem, iż są faworytem do awansu, mówi, że nie wie, skąd wzięła się taka „nagonka”. Zaznacza również, że gra jego zespołu, do momentu ostatniego spotkania wyglądała dobrze, a osiągane dotąd wyniki są satysfakcjonujące dla klubu.
Stawianie nas w roli faworyta, to już jest poniekąd jakieś pomówienia, nie wiem, skąd się to wzięło… już od tamtego roku tylko słychać wszędzie, że Gilowice mają być na pierwszym miejscu, a przecież Gilowice grają chłopakami tymi samymi, co grały od ostatnich pięciu latach, więc nie wiem czemu, cały czas gdzieś taka nagonka jest, że te Gilowice mają być pierwsze. {…} Jeżeli chodzi o kwestię całej tej rundy to, ona do momentu tego meczu w Ciścu wcale nie wyglądała w naszym wykonaniu źle, były remisy z trudnymi rywalami, mam tu na myśli remis z Koszarową w trudnych warunkach w pierwszej kolejce… z Koszarawą, która będzie na pewno w czołówce tej A-Klasy. Zremisowaliśmy również z Łękawicą, która w tym meczu z nami nie była zespołem a-klasowym, tylko była zespołem z dużymi posiłkami z pierwszej drużyny, chyba już nigdy w tej rundzie i w następnej nie zagrają w takim składzie jak z nami.-dodał
Szkoleniowca drużyny zapytaliśmy także o ambicje sportowe drużyny na obecny sezon:
Można od siebie wymagać jeśli są warunki w klubie takie, które powodują to, że trzeba od ludzi wymagać więcej. Tutaj społeczność z Gilowic, w sensie ta społeczność piłkarska w klubie, oni już od wielu lat grają, tak naprawdę dlatego, że się bardzo lubią i szanują. To przez to przychodzą do klubu i grają, bo innych dodatkowych z tego korzyści nie mają. Wiadomo, że, spotykamy się na tych meczach, żeby to nie był czas stracony, tylko żeby po prostu grać jak najlepiej. Trzeba sobie zakładać jakieś cele i mieć jakieś ambicje, ale nie jest to jakimś wielkim priorytetem. Wiadomo, że byśmy bardzo chcieli awansować, bo uważam, że w Gilowicach jest do tego miejsce, jeżeli chodzi o bazę treningową i o boiska czy o szatnie, które tak naprawdę nadają się na okręgówkę– zakończył trener
Autor: Mikołaj Lorenz
Copyright Radio BIELSKO