Piłka nożna

Sokół Hecznarowice wróci do „okręgówki”? „Chłopaki ambitnie dążą do celu”

today01.10.2025 13:49

Tło
share close

Sokół Hecznarowice całkiem nieźle odnalazł się w nowej rzeczywistości po ubiegłorocznym spadku z bielsko-tyskiej Klasy Okręgowej. Na ten moment podopieczni Bogdana Swarzyńskiego plasują się na piątej lokacie z dorobkiem 12 punktów. Czy w tym roku da im się powalczyć o powrót do wyższej ligi?

Czy uda się wrócić?

Ubiegła kampania nie potoczyła się po myśli Sokoła Hecznarowice. Sezon zakończyli na 14. miejscu w ligowej tabeli, co było jednoznaczne, z tym że tegoroczne rozgrywki spędzą na poziomie bielskiej A-Klasy. Jak pokazują liczne przykłady, zejście piętro niżej nie zawsze jest łatwe. Boleśnie przekonała się o tym, chociażby Soła Kobiernice, która dopiero w ostatniej kolejce zapisała na swoje konto premierowy punkt.

Więcej o tym przeczytacie tutaj: Emocji sporo, ale bramek zabrakło… Soła z premierowym punktem

Ekipa z Hecznarowic nie ma jednak takich problemów. Kadra na ten sezon wygląda satysfakcjonująco, przed startem rundy poszukano kilku wzmocnień i teraz gracze Sokoła na boisku będą chcieli udowodnić, że  „okręgówka” im się po prostu należy – choć rywale są nie byle jacy. 

W tabeli jesteśmy na pozycji, która pozwala myśleć o powalczeniu w tych barażach. Aspiracje zawsze są duże, aczkolwiek to wszystko weryfikuje później boisko. Chłopaki zawsze chcą mierzyć wyżej {…} Myślę, że ta drużyna jest teraz w miarę poukładana, mamy parę kontuzji  – dopada nas to jak co sezon. No ale aspirujemy, żeby powrócić do tej okręgówki. Nie ukrywamy, że chłopaki zawsze ambitnie dążą do celu, A jak się ten sezon poukłada – to zobaczymy.– mówi prezes klubu Wiesław Stalec

Poza wzmocnieniami są też osłabienia…

W ostatnim czasie klub opuścił jeden z kluczowych zawodników – Dominik Natanek, który Hecznarowice zamienił na Węgierską Górkę, gdzie zwolniła się posada trenera – informowaliśmy o tym niedawno (Szok w Węgierskiej Górce. Metal zmienia trenera). Jego odejście jest sporą stratą dla zespołu, ale już trwają prace nad tym, by wypełnić tę lukę. Niedługo więc możemy być świadkami bardzo ciekawego transferu.

Bazujemy na tych samych zawodnikach.  Trochę się wzmocniliśmy – dwoma, trzema zawodnikami. Jeden zawodnik jak wszyscy wiemy odszedł –  Dominik Natanek, który gdzieś tam robił dobrą robotę u nas w klubie, ale dostał propozycję trenowania w Węgierskiej Górce. No to został wytransferowany, jako piłkarz i trener. Dla nas pewno to jest duża strata. Jest to doświadczony zawodnik, który umiał sobie poradzić w polu.  Próbujemy zastąpić go nowym nabytkiem, ale to jeszcze musimy poczekać chwilę i zobaczyć co z tego wyjdzie.– zakończył 

 

Autor: Mikołaj Lorenz