Listeners:
Top listeners:
play_arrow
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
play_arrow
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
play_arrow
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
play_arrow
Radio MEGA Mega Przeboje!
play_arrow
Radio NUTA Same dobre nuty!
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem trzecioligowego sezonu w Bielsku-Białej czuć futsalowe emocje. O nowym rozdziale w historii BKS Stal, przygotowaniach i ambicjach drużyny porozmawialiśmy z trenerem Szymonem Cichym.
W klubie o bogatej tradycji powstała właśnie sekcja futsalu, która w sezonie 2025/2026 zadebiutuje na poziomie drugiej ligi. O tym, że plany względem nowej sekcji są ambitne, informowaliśmy już wcześniej: „Do pierwszej ligi w trzy lata”. BKS Stal pojawia się na futsalowej mapie Beskidów.
Dla BKS Stal to nie tylko sportowy eksperyment, ale – jak podkreśla trener Szymon Cichy – przemyślany projekt z jasną wizją rozwoju. – W kontekście nowego sezonu myślimy tylko i wyłącznie o awansie do drugiej ligi, a w perspektywie trzech lat chcemy już rywalizować w pierwszej – zapowiada szkoleniowiec. – Zespół zbudowany jest z zawodników, którzy mają za sobą grę na poziomie czwartej ligi w piłce trawiastej, a do tego z kilkoma futsalowymi nazwiskami z doświadczeniem.
Jak ustaliliśmy, w nowej drużynie znajdzie się sporo nazwisk nieobcych dla lokalnych kibiców piłkarskich, w tym m.in. Szymon Jastrzębski, Dawid Lech, Marek Skipioł, Jacek Włoch, Łukasz Radomski czy bracia Mikołaj i Tomasz Franusik. W drużynie występować ma też filar piłkarskiego BKS-u, Dariusz Łoś – To nie są przypadkowi ludzie. Chcemy od razu grać o najwyższe cele – mówi Cichy.
Pomysł stworzenia sekcji futsalu w BKS Stal dojrzewał od jakiegoś czasu, a w ostatnich miesiącach przybrał realny kształt. Wszystko zaczęło się od wiosennego ściągnięcia Łukasza Biela do drużyny piłkarskiej, by w kilku ostatnich meczach pomógł w walce na poziomie V ligi. Od słowa do słowa, od spotkania po spotkanie – okazało się, że obie strony mogą znaleźć nić porozumienia i przestrzeń do wspólnego działania także w innym obszarze. Dziś Biel, legenda futsalowego Rekordu, pełni rolę prezesa nowej sekcji. Szymon Cichy zaś nominowany został jej trenerem. – Znam i przyjaźnię się z Łukaszem od dawna, więc bardzo cieszę się, że możemy razem zbudować coś fajnego – mówi Cichy. – Łukasz ma ogromne doświadczenie organizacyjne i sportowe, ja z kolei pomysł i chęć pracy z młodymi zawodnikami. Połączyliśmy to w jeden projekt.
Zaangażowanie Biela, który w przeszłości reprezentował barwy Rekordu na najwyższym poziomie i sięgał po mistrzostwa Polski, dodało całej inicjatywie powagi i wiarygodności. W wywiadzie opublikowanym na stronie klubu podkreślał, że jego celem jest „zaprezentowanie potencjału BKS-u na ogólnopolskiej scenie”, a futsal ma być jednym z narzędzi do osiągnięcia tego celu. Nowa sekcja szybko zaczęła nabierać kształtów. Klub wykorzystał swoje zaplecze, kontakty i doświadczenie, by w zaledwie kilka tygodni stworzyć organizacyjny fundament. Powstał sztab, ustalono terminy treningów i listę sparingpartnerów, rozpoczęto też nabór zawodników.
– Mamy ludzi z charakterem, z przeszłością piłkarską, którzy wiedzą, czym jest drużyna i jak się walczy o wynik. To bardzo ułatwia budowę zespołu – dodaje Cichy. – Wiele osób, które przyszły na pierwsze zajęcia, mówiło wprost, że brakowało im takiej inicjatywy w Bielsku. Futsal daje drugie życie wielu piłkarzom i pozwala nadal czuć adrenalinę rywalizacji.
Dziś sekcja futsalu BKS Stal to już nie pomysł, a pełnoprawny projekt sportowy. Zespół trenuje regularnie, ma szeroką kadrę i jasno określony cel: błyskawicznie o przejść przez trzecią ligę i zbudować podwaliny pod klub, który na stałe wpisze się w futsalowy krajobraz regionu. – To dopiero początek, ale czujemy, że coś się budzi. Jest zaangażowanie, energia i przede wszystkim – wspólny kierunek – podsumowuje trener Szymon Cichy.
Treningi odbywają się dwa razy w tygodniu – w poniedziałki i czwartki. Zawodnicy spotykają się regularnie, a frekwencja jest od początku imponująca. – Na każdym treningu mamy przynajmniej dwie czwórki, czasem i więcej. Zawsze kilkanaście osób gotowych do pracy. To pokazuje, że chłopakom się chce – podkreśla trener.
Okres przygotowawczy przebiegał solidnie. Drużyna rozegrała kilka sparingów, w tym z zespołem z Ligi Biznesu. Choć wynik nie był po stronie bielszczan, szkoleniowiec zachowuje spokój. – W tamtym meczu zabrakło kilku podstawowych zawodników. Testowaliśmy nowych chłopaków, część z nich nie wytrzymała obciążeń, ale ci, którzy zostali, naprawdę rokują bardzo dobrze. Teraz mamy ustabilizowany skład i możemy skupić się na dopracowaniu szczegółów taktycznych – mówi Cichy.
Zespół pracował solidnie, z naciskiem na zgranie i taktykę. – To w dużej części są piłkarze z boisk trawiastych, więc przygotowanie fizyczne mają. Bardziej skupiamy się na futsalowych elementach: ustawieniu, automatyzmach, decyzjach na małej przestrzeni. Widać, że chłopaki to łapią, ale jeszcze mamy nad czym pracować – ocenia szkoleniowiec.
Cel drużyny jest jasno określony. BKS Stal nie zamierza uczyć się ligi po cichu – ma ją od razu zdominować. – Chcemy każdy mecz wygrać, bez kombinowania. Jeśli utrzymamy koncentrację i zdrowie, powinniśmy tę ligę po prostu zjeść – mówi z uśmiechem trener Szymon Cichy. Nie ma w tym megalomanii. W nowym projekcie faktycznie spotkali się zawodnicy z mocnym piłkarskim CV i znają smak poważnej rywalizacji. Dla nich futsal to nie „rozgrzewka zimowa”, lecz nowe sportowe wyzwanie. – W wielu zespołach grają chłopcy z C-klasy, a u nas są doświadczeni ligowcy. Dlatego chcemy z przytupem rozpocząć tę przygodę i od razu zbudować markę BKS-u w futsalowym środowisku – podkreśla trener.
Pierwszy mecz ligowy już w sobotę, 15 listopada o 19:30 – BKS Stal zagra na wyjeździe z UKS Trampkarz 22 Zabrze. To spotkanie ma symboliczne znaczenie – pierwszy krok w stronę celu, o którym Cichy mówi bez ogródek:
– Nie chcemy się tylko bawić w futsal. Chcemy być najlepsi w lidze i rozwijać się z każdym miesiącem. Nie wyklucza też startu w Pucharze Polski, choć decyzja zależeć będzie od kwestii organizacyjnych. – Mamy dużo spraw do ogarnięcia – sponsorzy, hala, logistyka. Ale jeśli tylko się uda, spróbujemy. Ważne, żeby krok po kroku budować klub, a nie tylko drużynę – dodaje.
Nowy projekt nie powstałby bez zaangażowania ludzi, którzy w sport wchodzą z sercem. Cichy podkreśla, że jego współpraca z Łukaszem Bielem to jeden z filarów całego przedsięwzięcia. – Z Łukaszem współpracuje się świetnie. Często wracamy razem z treningów z Chorzowa, gdzie wspólnie gramy wciąż w barwach ekstraklasowego Ruchu, więc w aucie omawiamy wszystko – od spraw kadrowych po kwestie organizacyjne. Nie potrzebujemy wielkich spotkań i biurokracji – mamy wspólny cel i zaufanie – mówi trener.
Wokół drużyny błyskawicznie powstało małe, ale silne środowisko ludzi, którzy chcą pomóc. – Pomaga nam Krzysiek Zioło i kilka innych osób związanych z klubem. Widać, że nazwa BKS wciąż ma moc. Ludzie chcą się angażować, oferują pomoc, sprzęt, czas, kontakty. To coś, czego nie da się kupić – przyznaje Cichy. Sympatia płynie także od kibiców. W mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze komentarze, które pokazują, że futsalowy projekt BKS-u został przyjęty z uznaniem. Popularny profil „Mój BKS STAL czyli OLD School”, wrzucił ostatnio relację ze spotkania z Łukaszem Bielem, podkreślając spory entuzjazm związany ze startem sekcji.
To głos, który najlepiej oddaje atmosferę wokół sekcji – projektu budowanego z pasją, ale i z myślą o kibicach.
Pierwszy raz przed własną publicznością drużyna BKS Stal Bielsko-Biała zaprezentuje się w Mikołajki – 6 grudnia o godz. 17:00, podejmując KS Futsal Jastrzębie-Zdrój. Klub zapowiada fajną oprawę – tak, by z hali przy Rychlińskiego popłynęła nie tylko energia, ale i sportowe emocje na najwyższym poziomie. – Zapraszam kibiców, żeby przyszli na nasz pierwszy domowy mecz. Gwarantuję emocje, dużo bramek i futsal, który będzie się podobał – zachęca Szymon Cichy. Wydaje się, że sekcja BKS Stal ma wszystko, by z miesiąca na miesiąc piąć się coraz mocniej w górę w lokalnej hierarchii futsalu.

Autor: Sebastian Snaczke
jak atrakcyjnie spędzić czas w regionie, jak ominąć korki i jak odpocząć?
close
Copyright Radio BIELSKO