Kacper Tomasiak uratował honor Polaków. Druga seria odwołana!

Fot: Facebook/ LKS Klimczok Bystra

Konkursy w Ruce słyną z tego, że bardzo o końcowym sukcesie często nie decyduje dyspozycja zawodników, a kapryśny wiatr… Nie inaczej jest w tym roku. Za nami pierwszy konkurs weekendu, który z pewnością nie będzie najlepiej wspominany przez naszych zawodników. Jedynym Polakiem, który zdobył punkty, był Kacper Tomasiak. Drugą serię odwołano!

Loteria wietrzna i niezawodny Tomasiak

Warunki atmosferyczne, jakie panowały w Ruce, z pewnością nie pomagały dziś skoczkom. Ostatecznie nie udało się dokończyć zawodów i w efekcie zaliczono wyniki po pierwszej serii. Nasi reprezentanci do konkursu przystąpili w czteroosobowym składzie, ponieważ przez rozgrywane wcześniej kwalifikacje nie przebrnęli Dawid Kubacki i Piotr Żyła. Na starcie zobaczyliśmy więc Kamila Stocha, Aleksandra Zniszczoła, Pawła Wąska i Kacpra Tomasiaka. Do czołowej trzydziestki awansował jedynie ten najmłodszy…. 

Kacper Tomasiak w swojej pierwszej i jak czas pokazał, ostatniej próbie uzyskał 129 metrów. Ten wynik pozwolił mu uplasować się na solidnej 18. pozycji i zdobyć kolejne cenne punkty do klasyfikacji generalnej. To już piąty konkurs z rzędu, w którym bielszczanin zajmuje miejsce w czołowej trzydziestce. Dodatkowo w ostatnich trzech startach był najlepszym z Polaków.

Wiatr trochę namieszał

Nie tylko Polacy wypadli poniżej oczekiwań. Do najlepszej trzydziestki nie awansowali, chociażby tacy zawodnicy jak Philipp Raimund, Johan Andre Forfang, czy Jan Hoerl. Konkurs natomiast wygrał Anze Lanisek. Obok niego na podium stanęli Ren Nikaido i Domen Prevc. Jeśli chodzi o pozytywne zaskoczenia to swój najlepszy wynik w karierze odnotował lubiany w naszym kraju Vladimir Zografski – jedyny przedstawiciel Bułgarii w świecie skoków.