Dziś po godz. 9.00, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o upadku z wysokości w miejscowości Glinka.
Na miejsce natychmiast skierowano jednostki straży pożarnej, GOPR, policję a nawet Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Chwilę później, z tego samego numeru wpłynęło kolejne zgłoszenie, dotyczące tym razem kradzieży narzędzi.
Policja połączyła oba zgłoszenia, ponieważ okazało się, że adres z pierwszego zgłoszenia nie istnieje i ustaliła właściciela numeru.
Jak się okazało, należał on do 42 letniego mieszkańca powiatu żywieckiego, do którego natychmiast pojechali policjanci z Rajczy. Mężczyzna okazał się być nietrzeźwym i w trakcie interwencji dopuścił się kolejnych wykroczeń, za które nałożono na niego mandaty. To jednak nie wszystko. Jak przekazała Jolanta Frydel z żywieckiej policji, do sądu skierowany został wniosek o ukaranie mężczyzny, który prawdopodobnie będzie musiał pokryć koszty całej akcji.