Fot. SOS Zaginięcia
21-letni Dominik z Jeleśni w minioną sobotę wyszedł z domu do pracy w swojej miejscowości, gdzie przebywał do godziny 14:00.
Po skończonej pracy mężczyzna nie wrócił do swojego miejsca zamieszkania, nie nawiązał również kontaktu z rodziną. Zgłoszenie o zaginięciu wpłynęło na policję, a informacje o poszukiwaniach znalazły się m.in. na portalu SOS Zaginięcia.
Jak ustalono do tej pory, mężczyzna miał wykupiony bilet na pociąg Intercity z Katowic do Gdańska, jednak nie wiadomo na razie, czy bilet został wykorzystany. Nieaktywny w sieci jest również telefon zaginionego.
Zaginiony jest wysoki, ma długie, czarne włosy, ciemne oczy. Aktualnie posiada brodę. W chwili zaginięcia ubrany był w czarną koszulę, czarną kurtkę, ciemne spodnie i trampki. Miał przy sobie plecak granatowy firmy Adidas z żółtymi zamkami.
Osoby, które widziały zaginionego lub znaj amiejsce jego pobytu, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Żywcu.