powiat żywiecki

Uwaga! Seniorzy mogą stracić dorobek życia

today22.10.2024 10:36

Tło
share close

Seniorzy z powiatu żywieckiego stracili oszczędności swojego życia. Ponad 200 tys. zł, do tego dolary i euro przekazali osobie podającej się za policjantkę. Chcieli w ten sposób ratować wnuczkę…

W poniedziałek o godz. 20:40 Komendę Powiatową Policji w Żywcu zaalarmował jeden z mieszkańców. Podejrzewał, że jego teściowie mogą stać się ofiarami oszustów, prosił o pomoc. 

Z seniorami nie można się było jednak skontaktować. Ich telefon był przez cały czas zajęty.
 
Niestety, okazało się, że podejrzenia mężczyzny, który zawiadomił policjantów, nie były bezpodstawne. Do mieszkańców powiatu żywieckiego w wieku 84 i 85 lat zadzwoniła osoba podająca się za ich wnuczkę. Przekazała, że ma kłopoty, bo spowodowała wypadek samochodowy. Dziadkowie chcieli zrobić wszystko, by jej pomóc. 
Przekazali fałszywej policjantce ogromne pieniądze, jakie udało im się zebrać. Było to: 210 tys. zł 3 tys. euro i 1 tys. dolarów!
 
Policja apeluje o ostrożność. Osoby, które dzwonią do seniorów są świetnie poinformowane, znają sytuację rodzinną swoich potencjalnych ofiar, korzystają z możliwości jakie daje sztuczna inteligencja aby głos, który wydobywa się z telefonu, przypominał głos wnuczka czy też wnuczki. 
Żywieccy funkcjonariusze apelują także do wnuków, aby porozmawiali ze swoimi dziadkami i ostrzegli ich przed zagrożeniami. 
 
Wczoraj w powiecie żywieckim doszło też do dwóch innych prób wyłudzenia pieniędzy od seniorów. Na szczęście, były to próby nieudane.    
Komisariat w Rajczy odebrał zgłoszenie od mężczyzny, który poinformował, że najprawdopodobniej oszustka dzwoniła do jego matki. Podawała się za jej córkę. Mówiła, że uczestniczyła w wypadku i potrzebne są pieniądze. Zdenerwowana starsza pani przekazał telefon synowi. Wtedy osoba, która dzwoniła, rozłączyła się.
Komisariat w Węgierskiej Górce przyjął natomiast zgłoszenie od 84-letniej seniorki, do której dzwoniła osoba udająca jej wnuczkę. Mówiła, że spowodowała wypadek i potrzebuje 50 tys. zł. Seniorka zorientowała się, że to próba oszustwa i sama się rozłączyła.

Napisane przez: Izabela Janoszek