Paweł Chudecki
Budowę nowej hali technologicznej zakończono na terenie żywieckiej spółki Beskid.
Ma to być kluczowy element systemu gospodarki odpadami komunalnymi w regionie. Obiekt, którego budowa kosztowała blisko 8,9 mln zł, powstał z myślą o przyszłej linii do segregacji śmieci. Jak podkreśla Józef Bednarz przewodniczący zarządu Związku Międzygminnego ds. Ekologii w Żywcu, inwestycja jest zgodna z obowiązującymi przepisami prawa dotyczącymi przetwarzania odpadów.
– To hala przygotowana pod linię technologiczną do segregacji. Chodzi o to, aby odpady, które tutaj trafią, zostały podzielone na frakcje i mogły być dalej zagospodarowane.
Posłuchaj
Wyzwania technologiczne i finansowe
Obecnie trwa poszukiwanie optymalnych rozwiązań technologicznych. Spółka Beskid, odpowiedzialna za realizację projektu, posiada już wstępne koncepcje.
Jak zaznacza Bednarz, hala to dopiero pierwszy etap. Koszt samego budynku został sfinansowany w 15% z własnych środków, reszta pochodziła z rządowego programu Polski Ład. Jednak wyposażenie hali to kolejne, znacznie większe wyzwanie – jego wartość może wynieść około 30 mln zł.
Co dalej z inwestycją?
Przyszłość projektu zależy od pozyskania dodatkowego finansowania lub znalezienia inwestora. Nowo wybudowana hala będzie połączona z istniejącą infrastrukturą i w całym obiekcie będzie można przerabiać nawet 50 tysięcy ton odpadów, przekazał prezes spółki Beskid Jerzy Kliś.
Ostateczne decyzje dotyczące funkcjonowania hali i wyboru technologii mają dopiero zostać podjęte.