powiat żywiecki

Samolot już na brzegu!

today09.10.2025 16:26

Tło
share close

Aktualizacja: godz. 19.50

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, służby pracujące przy wyciąganiu zatopionego wczoraj w Jeziorze Międzybrodzkim samolotu, zdołały wydobyć go jeszcze dzisiaj.

Jak informuje PSP w Żywcu, po wielu godzinach skomplikowanych działań, udało się wyciągnąć samolot na brzeg Jeziora Międzybrodzkiego. W akcji biorą udział specjalistyczne grupy ratownictwa wodno-nurkowego z komend PSP w Bytomiu i Krakowie oraz specjalistyczna grupa ratownictwa technicznego z Dąbrowy Górniczej.

Działaniami na miejscu akcji kieruje zastępca śląskiego komendanta wojewódzkiego PSP mł. bryg. Zbigniew Dyk.
Na miejscu działań jest Policja oraz inne służby, które przystąpią do dalszych czynności dochodzeniowych.

Wpis.

Trwa akcja wyciągnięcia awionetki z Jeziora Międzybrodzkiego

Od rana trwa akcja związana z wyciągnięciem awionetki Cesna, która wczoraj awaryjnie lądowała na Jeziorze Międzybrodzkim i zatonęła. Strażacy przyjęli plan działania, polegający na podpięciu poduszek powietrznych do konstrukcji samolotu, przemieszczeniu go bliżej brzegu, a następnie wyciągnięciu przy użyciu wyciągarek.

Wsparcie specjalistyczne

Na miejsce przybyła m.in. Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Bytomia oraz strażacy-specjaliści z Dąbrowy Górniczej i Krakowa. Ze względu na nocne przemieszczenie się samolotu, nurkowie musieli ponownie przeprowadzić działania lokalizacyjne, aby dokładnie ustalić położenie wraku.

Udział lokalnych ratowników

Ratownicy ze Stanicy Beskidzkiego WOPR uczestniczyli w działaniach prowadzonych przez jednostki Straży Pożarnej, pomagając w dokładnej lokalizacji miejsca na dnie jeziora, w którym znajduje się awionetka. Wrak został zlokalizowany przy użyciu sonaru łodzi Beskidzkiego WOPR.                                                                        

Kolejne etapy akcji

Jak przekazał Tomasz Kołodziej z żywieckiej PSP, ze względu na zbliżający się zmierzch, dalsze działania ratowników zostaną prawdopodobnie podjęte jutro.

Wczoraj, samolot typu ,, Cesna’’ po stracie z Góry Żar awaryjnie wodował, po czym zatonął w jeziorze .Jak ustalono 41 letni pilot samolotu o własnych siłach opuścił maszynę:.                                           

Zobacz też: Samolot wpadł do jeziora. Aktualizacja

 

Autor: Paweł Chudecki