powiat oświęcimski

O krok od tragedii. Auto utknęło na przejeździe kolejowym

today22.09.2025 13:30

Tło
share close

Niebezpieczna sytuacja miała miejsce w sobotę po południu w Kętach. Kierująca samochodem osobowym zignorowała sygnały ostrzegawcze i wjechała na przejazd kolejowy, gdzie utknęła pomiędzy rogatkami.

Zatrzymała się przed rogatkami

Do zdarzenia doszło 20 września tuż przed godziną 14 na ulicy Żeromskiego. Policjanci ustalili, że 53-letnia mieszkanka powiatu wadowickiego, kierując hyundaiem, zignorowała czerwone światło na sygnalizatorze. Wjechała na przejazd w chwili, gdy zapory zaczęły się opuszczać. Kobieta zatrzymała się już poza torami, lecz znalazła się bez możliwości dalszego przejazdu – tuż przed kolejnymi rogatkami.
Maszynista nadjeżdżającego pociągu osobowego w porę wyhamował skład, dzięki czemu nie doszło do tragedii.

Surowa kara za wykroczenie

Za stworzenie zagrożenia funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kętach ukarali kierującą wysokim mandatem w wysokości 2000 złotych. Na konto 53-latki trafiło również 15 punktów karnych.

Policja przypomina zasady bezpieczeństwa

Mundurowi apelują o zachowanie szczególnej ostrożności przed przejazdami kolejowymi.
– Dojeżdżając do torów należy poruszać się z taką prędkością, aby w każdej chwili móc się zatrzymać – przypominają policjanci. – Zamkniętych półzapór nie wolno omijać.
Funkcjonariusze wskazują także, jak należy się zachować w sytuacji, gdy znajdziemy się między zamkniętymi zaporami. Wówczas trzeba przejechać dalej, nawet jeśli wiąże się to z wyłamaniem rogatki. Gdy nie ma możliwości kontynuowania jazdy, kierowca i pasażerowie powinni natychmiast opuścić pojazd i powiadomić służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112 lub do dyspozytora PLK. Na każdym przejeździe znajduje się telefon alarmowy oraz oznaczenie z numerem identyfikacyjnym, który należy podać zgłaszając zdarzenie.

Autor: Robert Fraś