Listeners:
Top listeners:
play_arrow
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
play_arrow
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
play_arrow
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
play_arrow
Radio MEGA Mega Przeboje!
play_arrow
Radio NUTA Same dobre nuty!
W mediach społecznościowych pojawił się wpis, który wybudził duże zainteresowanie. Użytkownik strony na Facebooku Spotted: Zator zaproponował 200 złotych osobie, która zajmie za niego miejsce w kolejce do MORD Oświęcim od 2.30 do 6.30 rano. Chciał zdobyć szybszy termin egzaminu na prawo jazdy, a zapis był możliwy jedynie stacjonarnie. Po wszystkim dopisał, że dzięki pomocy udało mu się zarezerwować termin na ten sam dzień
Egzaminator nadzorujący Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Krakowie Robert Góra potwierdza, że takie sytuacje – kolejki nocą – rzeczywiście mają miejsce. Mówi, że ośrodek robi wiele, aby je ograniczyć, ale liczba chętnych jest zbyt duża. Dodaje, że w ostatnim roku zatrudniono jedenastu nowych egzaminatorów do MORD w Krakowie i Oświęcimiu, jednak przy obecnym obciążeniu to wciąż za mało, by zlikwidować kolejki.
play_arrow
Nocne kolejki po egzamin w MORD. Kandydaci czekają godzinami, by zdobyć termin Robert Fraś
Według Roberta Góry obłożenie rośnie w całej Polsce, a ostatnio dodatkowo podbił je program „Pociąg do kariery”. Jak mówi: – Do 30 września osoby uczestniczące w programie musiały podejść do egzaminów. To spowodowało nagły wzrost liczby kandydatów. Oświęcimski oddział obsługiwał nawet dodatkowe soboty, lecz nadal nie udało się całkowicie skrócić kolejek.
Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego dysponuje wspólną pulą egzaminatorów dla trzech lokalizacji (dwie w Krakowie i jedna w Oświęcimiu). – Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której jeden ośrodek ma terminy tygodniowe, a inne czekają po kilka miesięcy – wyjaśnia Robert Góra. Zaznacza, że każdego dnia w Oświęcimiu pracuje około dziesięciu, czasem dwunastu egzaminatorów, a terminy przydzielane są tak, by zachować równowagę między ośrodkami.
Egzaminator tłumaczy, że nagłe wolne terminy wynikają z odwołań. – Jak zwalnia się termin, od razu go udostępniamy, żeby ludzie mogli skorzystać – mówi. Choroby zdających i egzaminatorów powodują, że takie pojedyncze miejsca pojawiają się praktycznie każdego dnia. To one sprawiają, że kandydaci ustawiają się w nocy w nadziei na szybką rezerwację.
Ośrodek prowadzi stały nabór, ale egzaminatorów nie przybywa w szybkim tempie. – Egzaminy dla kandydatów na egzaminatorów odbywają się tylko dwa razy w roku – przypomina Robert Góra. Dodaje też, że zarobki egzaminatorów kategorii B wynoszą obecnie 5300 zł netto, a od nowego roku wzrosną do około 6000 zł.
Wiosną do egzaminów zaczną podchodzić siedemnastolatkowie. – Spodziewamy się, że jeszcze może być dodatkowa górka – mówi egzaminator. Przypomina również, że poprzednia fala związana z programem Urzędu Pracy obciążyła zarówno ośrodki szkolenia, jak i egzaminy państwowe.
Zdaniem Roberta Góry obecny czas oczekiwania wynosi ponad trzydzieści dni. – Nie jest to okres dwóch miesięcy, jak czasem ludzie twierdzą – zaznacza. Przyznaje jednak, że grudniowe święta dodatkowo ograniczają liczbę terminów i mogą powodować wydłużenie kolejek.
Autor: Robert Fraś
jak atrakcyjnie spędzić czas w regionie, jak ominąć korki i jak odpocząć?
close
Copyright Radio BIELSKO