GPS kieruje na tę ulicę. Efekt? Hałas, wyboje i tysiące aut

Fot. Google Maps

Na ulicy Skotnica w Bulowicach codziennie przejeżdżają tysiące samochodów. Mieszkańcy narzekają na hałas i pogarszającą się nawierzchnię, która – jak podkreślają – zaczyna się sypać. Problem nasilił się, bo kierowcy, sugerując się GPS-em, omijają drogę wojewódzką i wybierają krótszy przejazd przez tę ulicę.

Tablica zamiast progów

Radny Lesław Kuźma podczas swojego wystąpienia na ostatniej sesji Rady Miejskiejpodkreślał, że problem nie dotyczy tylko stanu jezdni, ale też prędkości pojazdów. Jego zdaniem progi spowalniające, choć mogłyby ograniczyć prędkość, spowodowałyby dodatkowy hałas i koszty. – Instalowanie progów spowalniających wywoła hałas i dodatkowe koszty. Rozważmy inne rozwiązania, na przykład dużą tablicę z komunikatem dla kierowców. Sam widziałem takie oznakowanie, które naprawdę działa na wyobraźnię – mówił radny.
Nie zabrakło też odrobiny autoironii. Lesław Kuźma przyznał, że sam zdarza mu się przekraczać prędkość, a dla kierowców przejeżdżających przez Bulowice wymyślił nawet krótką rymowankę: Kierowco, drogi zwolnij, bo będziesz miał cztery progi.

Droga wymaga naprawy

Radny przypomniał, że przed zimą potrzebne są doraźne prace naprawcze, bo droga zaczyna się sypać. – Trzeba połatać nawierzchnię przed zimą, bo kierowcy wybierają ten skrót wskazywany przez GPS i natężenie ruchu jest ogromne – apelował.
Burmistrz Kęt Marcin Śliwa zapewnił, że sprawa zostanie przeanalizowana. – Skoro jest zgoda na ustawienie tablicy, przyjrzymy się temu tematowi. Sprawdzimy też stan nawierzchni na Skotnicy – zapowiedział.