Agresywne psy polują na osiedlu

fot.: Stowarzyszenie "As"

Psy rozszarpały wolno żyjącego kota przy ulicy Prusa w Wiśle. To psy, które od lat stanowią zagrożenie dla mieszkańców i ich zwierząt – twierdzi Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt As z Ustronia.

Na osiedlu w Wiśle żyje kilka kotów wolno żyjących dokarmianych przez mieszkańców. Są pod opieką Stowarzyszenia As. Zadbane, wykastrowane, odrobaczone i w razie choroby przewożone na leczenie do ustrońskiego stowarzyszenia.

Psy pana Grzegorza od lat są dla tych kotów – i nie tylko dla nich – wielkim zagrożeniem. Często wychodzą przez dziury w ogrodzeniu i urządzają polowania – napisali na swoim internetowy profilu wolontariusze stowarzyszenia As.

W listopadzie ubiegłego roku myśliwskie wyżły zaatakowały pieska, który był na smyczy. Gdy właścicielka stanęła w obronie czworonoga, przypuściły atak także kobietę. Pies, na którego się rzuciły, nie przeżył.

Ataki na psy i koty w okolicy osiedla przy ulicy Prusa w Wiśle zdarzają się regularnie. Mieszkańcy relacjonują, że psy są bardzo wygłodniałe, przeszukują śmietniki, a na osiedlu pojawiają się o różnych porach w dzień i w nocy. Co na to straż miejska?

Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, podjęliśmy wszystkie przewidziane prawem czynności. W związku z tym, że ze strony właściciela psów nie było właściwej reakcji, skierowaliśmy wniosek o ukaranie mężczyzny do sądu – informuje nas komendant straży miejskiej w Wiśle Beata Kliś.