powiat bielski

Spłonął warsztat. „Nie było już czasu na ratunek”

today24.04.2024 12:46

Tło
share close

Pożar w warsztacie samochodowym w Kaniowie wybuchł w piątek, 19 kwietnia, około godziny 18.30. Najprawdopodobniej zapalił się jeden z samochodów klienta będący po naprawie. Płomienie szybko rozprzestrzeniły się na cały obiekt.

Warsztat był już zamknięty i nikt nie przebywał w środku. Gdy sąsiad zauważył dym wydobywający się z warsztatu, natychmiast powiadomił właścicieli. Ci szybko przybyli na miejsce, mimo dużego ryzyka, wbiegli do płonącego budynku. – Udało nam się uratować jeden z samochodów, który jeszcze nie został objęty ogniem. Niestety, reszta wyposażenia i narzędzi została kompletnie zniszczona – relacjonuje pan Tomasz, jeden z właścicieli warsztatu.
Mimo interwencji straży pożarnej, straty są znaczne. Zniszczony został sprzęt wart około 150 tysięcy złotych, w tym wszystkie narzędzia i sprzęt do spawania. Na szczęście pożar ograniczył się tylko do warsztatu, nie rozprzestrzenił się na inne budynki w najbliższej okolicy.
Aktualnie właściciele wynajęli halę w innej lokalizacji. Chcą kontynuować działalność, ale największym problemem jest brak narzędzi. – Klienci czekają, samochodów jest dużo do pracy. Niestety mamy resztki naszego sprzętu – mówi pan Tomasz.   Teraz cel jest jeden. – Będziemy teraz starać się odbudować to, co mieliśmy – dodaje. 
Można pomóc pogorzelcom w internetowej zrzutce. Link znajdziecie tutaj.

 

Autor: Robert Fraś