Listeners:
Top listeners:
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
Radio MEGA Mega Przeboje!
Radio NUTA Same dobre nuty!
Wraz z końcem prac na odcinku drogi ekspresowej S1 między Dankowicami a węzłem „Suchy Potok” rośnie niezadowolenie lokalnych samorządów. Wójt Bestwiny Grzegorz Boboń, starosta bielski Andrzej Płonka i burmistrz Wilamowic Kazimierz Cebrat wystąpili wspólnie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach, domagając się naprawy dróg, które uległy zniszczeniu podczas budowy.
Samorządy zgłaszają uwagi po budowie S1. Ciężki sprzęt zniszczył lokalne drogi Robert Fraś
Jak podkreślają samorządowcy, ciężki sprzęt i intensywny ruch pojazdów wykorzystywanych przy inwestycji doprowadziły do degradacji infrastruktury gminnej i powiatowej, zwłaszcza w sołectwie Janowice.
W piśmie skierowanym do GDDKiA, a także do głównego wykonawcy inwestycji – firmy Mirbud S.A. – oraz do Ministerstwa Infrastruktury, samorządowcy wskazali na konkretne problemy, które ujawniły się podczas oględzin terenu. Największe zniszczenia dotyczą dróg gminnych w Janowicach, które w ostatnich miesiącach służyły jako trasy dojazdowe dla ciężarówek przewożących materiały budowlane.
Wójt Grzegorz Boboń podkreśla, że drogi te wymagają kompleksowego remontu. – Dobiegające końca prace przy budowie drogi ekspresowej ujawniły szereg zaniedbań i uszkodzeń, które muszą zostać naprawione. Wspólnie z sąsiednimi samorządami oraz starostą bielskim zwróciliśmy się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Ministerstwa Infrastruktury, aby inwestor przywrócił drogi do stanu używalności – mówi wójt Boboń.
Władze gminy zwracają również uwagę na sposób zaprojektowania dojazdu do posesji przy ulicy Łąkowej 7. Zgodnie z decyzją ZRID, dojazd ma prowadzić pod wiaduktem przy ulicy Taterniczej, jednak – jak zaznacza wójt – po ostatnich ulewach takie rozwiązanie może powodować problemy z przejezdnością. – Chcemy, by ten odcinek został wykonany w taki sposób, aby w przypadku podtopień możliwe było szybkie przywrócenie ruchu. Kamienista nawierzchnia, którą obecnie przewidziano, nie daje takiej gwarancji – wyjaśnia Grzegorz Boboń.
Kolejnym punktem interwencji jest ulica Janowicka, będąca drogą powiatową administrowaną przez Zarząd Dróg Powiatowych w Bielsku-Białej. Również tam nawierzchnia uległa zniszczeniu w wyniku intensywnego ruchu pojazdów związanych z budową S1.
Samorządy chcą uczestniczyć w odbiorze inwestycji
Wspólne wystąpienie Bestwiny, Wilamowic i starostwa bielskiego zawiera także wniosek o dopuszczenie przedstawicieli samorządów do udziału w procedurze odbiorowej inwestycji. Zdaniem wójta Bobonia to niezbędne, by nie dopuścić do odbioru dróg w stanie odbiegającym od obowiązujących standardów.
– Niedopuszczalne byłoby, gdyby odbiór robót nastąpił przy obecnych usterkach. Oczekujemy dokończenia wszystkich prac również poza głównym pasem drogowym S1, w tym naprawy dróg gminnych i powiatowych, które ucierpiały w trakcie realizacji inwestycji – zaznacza wójt Bestwiny.
Samorząd zwrócił się ponadto o ograniczenie szerokości pasów drogowych przy drogach serwisowych i dojazdowych. Jak tłumaczy Grzegorz Boboń, obecne rozwiązania są niepraktyczne i w przyszłości obciążą gminny budżet kosztami utrzymania nieużywanych terenów. – Postulujemy, by drogi serwisowe ograniczyć do niezbędnego minimum, czyli jezdni, pobocza i rowu. Pozostałe pasy zieleni pozostaną niewykorzystane, a ich utrzymanie spadnie na samorząd – dodaje wójt.
Gmina Bestwina liczy, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uwzględni zgłoszone uwagi jeszcze przed ostatecznym odbiorem odcinka S1. Samorządowcy podkreślają, że ich celem nie jest opóźnienie inwestycji, lecz doprowadzenie do tego, by po jej zakończeniu mieszkańcy nie zostali z problemem zniszczonych dróg i nadmiernych kosztów ich utrzymania.
Autor: Robert Fraś
jak atrakcyjnie spędzić czas w regionie, jak ominąć korki i jak odpocząć?
closeCopyright Radio BIELSKO