Przez budowę obawiają się o bezpieczeństwo dzieci

– Wjazd na teren przedszkola jest utrudniony. Nie wspominając już o wyjeździe. Często przed wjazdem do przedszkola budową stoi ciężki, duży sprzęt, który całkowicie zasłania widoczność. Myślę, że nie długo trzeba będzie czekać na tragedię – mówi nam jedna z przedstawicielek Rady Rodziców. Rodzice są zmuszeni przechodzić z dziećmi przez bardzo ruchliwą ulicę. – Największym problemem jest dojście do przedszkola z centrum Buczkowic. Chodnik po prawej stronie jest całkowicie zamknięty, a po lewej prowadzi tylko do wjazdu do przedszkola. Dalej nie ma już bezpiecznego przejścia – dodaje nasza rozmówczyni.
Dodatkowe utrudnienia pojawiają się podczas wyjazdu z terenu przedszkola, gdzie widoczność jest mocno ograniczona przez prowadzone prace budowlane.

Wójt gminy Buczkowice Jerzy Kanik, przyznaje, że zna problem. Równocześnie podkreśla, że inwestycja, która powoduje te utrudnienia, jest realizowana zgodnie z przepisami oraz organizacją ruchu zatwierdzoną przez zarządcę drogi. – Zdaję sobie sprawę z trudności, jakie napotykają rodzice – mówi, jednocześnie apelując o cierpliwość i ostrożność. Włodarz zapewnia, że gmina analizuje obecnie różne możliwości rozwiązania problemu. Zwraca też uwagę, że pewne ograniczenia są nieuniknione ze względu na charakter prowadzonych prac. – Musimy przetrwać ten trudny okres. Każda inwestycja wiąże się z utrudnieniami, ale na końcu osiągniemy cel, jakim jest poprawa bezpieczeństwa – dodaje.
Dziś mają być podjęte konkretne działania poprawiające bezpieczeństwo rodziców i dzieci w tym miejscu. Do sprawy wrócimy.