„Prognozy były alarmujące, ale około północy wiedzieliśmy już że się nie sprawdzą”

Sytuacja opanowana, ale gotowość utrzymana. Tak wygląda sytuacja w powiecie bielskim po intensywnych działaniach przeciwpowodziowych, które prowadzono we wtorek oraz minionej nocy.

Podczas porannego posiedzenia Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Bielsku-Białej samorządowcy z 10 gmin mówili jednym głosem: zagrożenie zostało zażegnane, ale wszystkie służby nadal pozostają w stanie podwyższonej gotowości. Komendant miejski PSP w Bielsku-Białej Roman Marekwica przyznał, że choć prognozy wskazywały na możliwe poważne zagrożenia hydrologiczne, sytuacja nie rozwinęła się tak dramatycznie:

– Prognozy były alarmujące, ale około północy wiedzieliśmy już że się nie sprawdzą – mówił.
 

Strażacy, żołnierze i mieszkańcy razem wykonali ogrom pracy

Do późnych godzin nocnych trwały zabezpieczenia terenów najbardziej zagrożonych. Najwięcej działań prowadzono w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie umacniano wały rzek Wapienica i Iłownica, a także rozstawiano pompy w okolicy ul. Wodnej. Posłuchaj
W gminie Jasienica podniesiono wały w Międzyrzeczu Dolnym. Na miejscu pracowało 35 żołnierzy WOT oraz liczni druhowie OSP i PSP – wspierani przez mieszkańców.

– Wykonaliśmy ogrom pracy, dziękuję wszystkim za to i za współpracę z powiatem i gminami – mówił Marekwica.
 

Problemy w rzekach i setki ton piachu

W każdej gminie rozdano worki z piaskiem – w samych Wilamowicach wydano ich aż 170 ton. Mimo wyraźnej poprawy pogody, służby nie odpuszczają. Wciąż trwają kontrole w korytach rzek, gdzie w niektórych miejscach pojawiły się zatory. Problem dotyczy m.in. gminy Bestwina i Jasienica. Sytuację analizowano z przedstawicielami Wód Polskich oraz zarządów zlewni z Katowic i Żywca.
 

Pogotowie przeciwpowodziowe nadal obowiązuje

Od wtorkowego wieczora w całym powiecie bielskim utrzymuje się pogotowie przeciwpowodziowe.

– Na szczęście nasza praca nie została sprawdzona w praktyce, jesteśmy w pogotowiu monitorując prognozy synoptyków – podkreślił starosta Andrzej Płonka, który prowadził spotkanie w starostwie.

W naradzie udział wzięli także wicestarosta Beata Łukowicz, członek zarządu Bartłomiej Fajfer oraz przedstawiciele wydziału zarządzania kryzysowego.