Odwiert w Grodźcu. Mają tę kurę?

Wiertnia w Grodźcu. Fot. archiwum

Wygląda na to, że gmina Jasienica dowierciła się do przysłowiowej kury znoszącej złote jaja.

Pod koniec września ubiegłego roku na działce Grodźcu ruszył odwiert, którego celem było zbadanie, czy na terenie gminy faktycznie znajdują się złoża wód geotermalnych – jak to wynikało z ekspertyzy wykonanej pod koniec lat 90. ubiegłego wieku przez uznanego geologa prof. Juliana Sokołowskiego.

– Odwiert ma głębokość 1928 metrów. Woda ma temperaturę 60 stopni Celsjusza na wypływie. Jej skład jest bardzo korzystny, ponieważ nie mamy tam siarczanów, więc charakterystyczny zapach zepsutych jajek nie będzie nam towarzyszył. PH wody wynosi ponad 6, pozostałe składniki to magnez, wapń i chlor naturalny – wymienia Janusz Pierzyna. Posłuchaj

Trwa rozliczenie projektu i przygotowanie dokumentacji po-badawczej. Ta część procesu ma zostać zakończona w listopadzie. Uzyskana przy okazji odwiertu wiedza geologiczna ma być wykorzystywana nie tylko w gminie. Posłuchaj

Kolejne etapy to przekształcenie otworu badawczego w eksploatacyjny, utworzenie przez gminę spółki, która będzie wodę eksploatować i budowa basenów geotermalnych. Będzie to proces rozłożony na – co najmniej – kilka lat. No i jeszcze przyda się dojazd, który zapewni projektowany właśnie zjazd z trasy S52 w Grodźcu. 

Na wykonanie odwiertu badawczego gmina pozyskała blisko 15 mln złotych dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.