Kto zburzy WC?

Nadesłane przez słuchacza

Koło stacji kolejowej w Kozach stoi niewielki budynek, w którym kiedyś mieściły się toalety. Jest w fatalnym stanie. Pytacie dlaczego nie można było rozebrać go przy okazji remontu peronu?

W sprawie budynku napisał do nas słuchacz, mieszkaniec Kóz. – Stwarza on zagrożenie, chociażby przez to, że coś może spaść z dachu – uważa. Rzut oka na obiekt wystarczy, aby stwierdzić, że słuchacz ma rację.

W Urzędzie Gminy Kozy też to zauważono. Były nawet rozmowy z PKP w tej sprawie. Dlaczego więc nie dało się połączyć remontu z rozbiórką? Zastępca wójta gminy Kozy Marcin Lasek tłumaczy, że to wcale nie taka prosta sprawa.

Pies jest pogrzebany w tym, kto czym administruje. Remontowanym peronem i samym remontem zarządza PKP PLK, natomiast terenem stacji i stojącymi na nim budynkami – PKP Nieruchomości. Choć obie spółki mają w nazwie PKP, są różnymi podmiotami i jeden nie może zrobić nic na terenie drugiego. 

Mimo to gmina nie ustawała w naciskach. Skutkiem jest pisemne zapewnienie ze strony PKP Nieruchomości, że dawne toalety zostaną rozebrane jeszcze w tym roku. 

O sprawie opowiada Marcin Lasek. Posłuchaj

– Przy okazji chciałbym dodać, że przejazd kolejowy na ulicy Przecznia obok stacji również zostanie poprawiony, bo pytania o niego, być może, także się pojawią. Jesteśmy po rozmowach również w tej sprawie. Stanie się to w najbliższych miesiącach, po zakończeniu inwestycji związanej z peronem. Inwestorem będzie PKP PLK – dodaje nasz rozmówca. Posłuchaj

Foto poniżej Marcin Lasek