Budowa kanalizacji w centrum. „Utrudnienia będą nieuniknione”

W Porąbce trwa jedna z największych obecnie inwestycji gminy – budowa kanalizacji sanitarnej. Prace prowadzone są etapami, a wykonawcy muszą mierzyć się z trudnymi warunkami terenowymi.

Problemy z wodami gruntowymi

Jak mówi zastępca wójta Porąbki Bogusław Wawak, głównym zadaniem jest obecnie budowa kolektora wzdłuż ulicy Krakowskiej, która jest drogą powiatową. – Niestety pojawiły się problemy techniczne związane z wysokim poziomem wód gruntowych. Wody jest tyle, że prace nie idą tak szybko, jak planowaliśmy – wyjaśnia Bogusław Wawak.
Mimo trudności gmina zakłada, że do końca listopada zakończy budowę głównych kolektorów. – Chcemy, by do tego czasu udało się odtworzyć nawierzchnię ulicy Krakowskiej, naprawić uszkodzenia i położyć nowy asfalt. Całe zadanie powinno zakończyć się w styczniu – dodaje zastępca wójta.

Prace wejdą do centrum miejscowości

Po zakończeniu robót w drodze powiatowej wykonawcy przeniosą się do centrum Porąbki. – Największy zakres prac jest jeszcze przed nami. Obejmuje on okolice Urzędu Gminy, Domu Kultury i obiektów handlowych. Będzie to spory odcinek, a kanalizacja prowadzona jest głęboko, więc utrudnienia będą nieuniknione – mówi Bogusław Wawak.
W centrum miejscowości prace obejmą między innymi budowę kanalizacji sanitarnej umożliwiającej podłączenie budynków użyteczności publicznej. – Roboty rozpoczną się od rejonu Urzędu Gminy, w okolicy wiaty edukacyjnej, i będą postępować w stronę Placu Targowego, gdzie zakończy się pierwszy etap inwestycji – zapowiada zastępca wójta.

Nie wszędzie da się uniknąć wykopów

Część robót planowana jest metodą bezwykopową, jednak nie wszędzie uda się ją zastosować. – Po wykonanych próbach wiemy, że w pewnym zakresie trzeba będzie prowadzić prace metodą tradycyjną. Oznacza to rozbiórkę części nawierzchni z bruków i jej późniejsze odtworzenie – tłumaczy Bogusław Wawak.

Zastępca wójta zapewnia, że gmina stara się minimalizować utrudnienia, ale ze względu na charakter inwestycji, mieszkańcy będą musieli się liczyć z ograniczeniami w ruchu w centrum.