Rolnicy protestują w Bielsku-Białej AKTUALIZACJA
Rolnicy protestowali dziś na drogach naszego regionu. Kolumna około stu rolniczych pojazdów wyjechała z Czechowic-Dziedzic i drogą krajową nr 1 dotarła do Bielska-Białej.
Rolnicy protestowali dziś na drogach naszego regionu. Kolumna około stu rolniczych pojazdów wyjechała z Czechowic-Dziedzic i drogą krajową nr 1 dotarła do Bielska-Białej.
Do domów w Kozach znów pukają ludzie, którzy podają się za urzędników i oferują pomoc w wypełnianiu wniosków w ramach programu "Czyste Powietrze". Urząd Gminy ostrzega, że najpewniej to naciągacze, którzy chcą wyłudzić od mieszkańców dane osobowe.
Zjeżdżają tutaj mieszkańcy całego regionu i kombinują, jak dostać się do środka. Chcą zdobyć dokumenty zaświadczające ich pracę w przeszłości, w danej firmie z Bielska-Białej, Czechowic-Dziedzic, Andrychowa czy też Warszawy. Takie dokumenty przydatne są zwłaszcza tym, którym obecnie jest wyliczana emerytura.
W Rudzicy dziś przy ulicy Grabówka odnaleziono ciało młodego mężczyzny. Miał on zginąć od strzału w głowę z broni palnej, jednak policja oficjalnie tego nie potwierdza.
Wczoraj wieczorem w Czechowicach-Dziedzicach doszło do pożaru w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Legionów. Zgłoszenie dotyczyło wydobywającego się z okna i balkonu gęstego dymu. Widoczna była również poświata płomieni.
Jak się żyje? Ciężko. Nic się nie poprawiło przez te dwa lata. Dalej hałasują. Dalej czuć ten smród, ten odór - mówią mieszkańcy ulicy Komorowickiej w Czechowicach-Dziedzicach. Czechowiczanie mieszkają w sąsiedztwie zakładów Sanit-Trans. Jej prezes zapewnia, że firma zrobiła i nadal robi wiele, by minimalizować uciążliwości związane z prowadzeniem w tym miejscu działalności gospodarczej.
W związku z przebudową sieci wodociągowej w ul. Legionów w Czechowicach-Dziedzicach, w środę (21 lutego) wystąpią utrudnienia z wjazdem na ul. Lipowską z ul. Legionów.
Szkoła podstawowa w Pisarzowicach będzie miała windę. Lokalny samorząd uzyskał dofinansowanie do tej inwestycji. Prace budowlane mają wystartować już w marcu.
Nie ma zagrożenia dla mieszkańców. Policjanci ustalili co było przyczyną huku i rozbłysku, które wieczorem słyszane oraz widziane były przez mieszkańców Iłownicy. To nie była żadna eksplozja. Filmowcy kręcili tutaj swój film. Na potrzeby jednej ze scen zorganizowano pokaz pirotechniczny. Mundurowi dodają, że film kręcono na terenie powiatu cieszyńskiego, a ekipa miała wszystkie wymagane zgody.