W tym roku trawa ich nie zaskoczy. Bielsko-Biała rusza z koszeniem, tym razem wcześniej i za 3 miliony złotych!

Fot. Beata Stekla

W Bielsku-Białej zaczęło się wykaszanie trawy w pasach drogowych, która ogranicza kierowcom widoczność. Oznacza to konieczność właściwego utrzymania blisko 100 hektarów terenu. Miasto przeznaczy na to blisko 3 miliony złotych!

Koszenie ruszyło dzisiaj, choć już wcześniej trawa była przycinana m.in. na ul. Karbowej, Kolistej, Gościnnej i Karpackiej. Aby odbywało się to sprawnie i skutecznie miasto zostało podzielone na cztery strefy, dwie w centrum i dwie poza nim. Za koszenie odpowiedzialne są trzy firmy wyłonione w przetargu.

Trwa ma być koszona w trzech rzutach. Pierwszy zaczął się dzisiaj i potrwa do końca maja, drugi planowany jest w dniach 16 czerwca – 5 lipca, trzeci w terminie 18 sierpnia – 6 września. Całość ma kosztować 2,9 miliona złotych. – Jeżeli okres wegetacyjny będzie dłuższy, postaramy się zabezpieczyć dodatkowe środki – mówi Przemysław Kamiński, zastępca prezydenta miasta. Posłuchaj

Różne zasady dla różnych ulic

Na głównych drogach nastąpi 3-krotne koszenie poboczy i pasów rozdziału oraz 2-krotne skarp i rowów; dwa razy zostaną wykonane opryski chodników i przycinanie żywopłotów. Na ulicach o mniejszym natężeniu pobocza i pasy rozdziału będą koszone dwa razy, a skarpy i rowy tylko raz. Z kolei na wąskich drogach gminnych zostaną wykoszone tylko pobocza – i tylko raz. W tym ostatnim wypadku koszenie przewidziane jest na czerwiec. 

Dodatkowo, w wyznaczonych miejscach, chodniki będą oczyszczane z trawy i chwastów.

Nie wszystkie tereny pod opieką miasta

Miasto podkreśla, że nie wszystkie ulice będą koszone. Pominięte zostaną tereny, szczególnie na osiedlach, za które odpowiadają inni administratorzy. 

Przypomnijmy. W zeszłym roku koszenie trawy rozpoczęło się dużo później, co wywołało falę niezadowolenia ze strony kierowców. W efekcie telefon w radiu – w sprawie widoczności ograniczonej zieleniną – odzywał się bardzo często. Do sprawy odniósł się wtedy prezydent Klimaszewski. Polecamy przeczytać: Trawa zaskoczyła drogowców