To tutaj będą się kształcić przyszli lekarze. Miasto przekazało teren

 

– W zasadzie trudno mi powiedzieć, co jest ważniejsze dla miasta – to, że ta uczelnia będzie miała swoją siedzibę w Bielsku-Białej; mamy kolejny uniwersytet w naszym mieście, czy to, że ten teren zostanie zrewitalizowany. Patrząc w przyszłość miasta, w jego rozwój społeczny, ta pierwsza przesłanka jest ważniejsza – komentował dzisiaj Jarosław Klimaszewski, prezydent Bielska-Białej. POSŁUCHAJ.

 

Dziś (12.03) finał miał proces trwający od kilku miesięcy. W czerwcu radni miejscy wyrazili zgodę na przekazanie darowizny na rzecz SUM. Plany rewitalizacji Pl. Fabrycznego to historia znacznie dłuższa. 

 

– Myślimy o dalszym rozwoju, bo jest potencjał. Wiemy, że w Polsce jest potrzeba kształcenia lekarzy, a z drugiej strony naszym słowem-kluczem, jeśli chodzi o to kształcenie, jest jakość […]. Ta baza jest potrzebna, bo zaczęliśmy od planu 75 studentów na 75-lecie uczelni – prawie się nam udało to zrealizować. Natomiast te potrzeby są większe. W momencie gdy będzie się nam to rozwijało, to możemy nawet myśleć o poziomie kształcenia jaki w tej chwili ma Uniwersytet Jagielloński, który rocznie kwalifikuje ok. 200-250 studentów – mówił prof. Tomasz Szczepański, rektor uczelni medycznej. POSŁUCHAJ.
 

Tereny, które dzisiaj nieodpłatnie przekazało miasto warte są ok. 90 mln złotych. Wraz z podpisaniem umowy o przekazanie darowizny pojawiły się pierwsze wizualizacje dla tego terenu (grafika powyżej). Rewitalizacja planowana jest w ciągu 5 lat, a na dziś szacowane koszty to 300-350 mln zł.