Ratownicy wrócili do Pniówka, chcą dotrzeć do pozostawionych na dole kolegów

Fot. jsw.pl/Dawid Lach

W kopalni Pniówek w Pawłowicach wznowiono akcję ratowniczą. Ratownicy chcą dotrzeć do ciał siedmiu górników, ofiar kwietniowego wybuchu metanu. Pierwsi zjechali w newralgiczny rejon około 6:00.

Akcję podzielono na dwa etapy. Pierwszy, który zakończy się już w poniedziałek, obejmie przewietrzenie wyrobisk i zmniejszenie otamowanego rejonu przez wybudowanie nowych tam z pian chemicznych. Weźmie w nim udział 90 zastępów ratowniczych – z Jastrzębskiej Spółki Węglowej, w tym cztery zastępy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu.

Jak informuje JSW, pierwszy etap pozwoli ocenić sytuację i podjąć decyzję w kwestii realizacji drugiego. Drugi etap ma polegać na wykonaniu nowego, 350-metrowego chodnika, który pozwoli bezpiecznie dotrzeć do zaginionych górników. Może to zająć od czterech do sześciu miesięcy.