Bielsko-Biała

Nie było łatwo

today11.01.2024 11:52

Tło
share close

37 załóg rywalizowało w trakcie zakończonych już 18. Międzynarodowych Zimowych Mistrzostw w Ratownictwie Medycznym.

10 konkurencji o nazwach takich jak tyuły kolęd i pastorałek: "Oj, Maluśki, Maluśki", "Wśród nocnej ciszy". To był dominujący motyw zakończonych mistrzostw w ratownictwie medycznym. Organizatorami rywalizacji byli: Bielskie Pogotowie Ratunkowe, bielski samorząd powiatowy oraz Związek Pracodawców Ratownictwa Medycznego SP ZOZ.

Część zadań stanowiły konkurencje nocne, rozgrywane m.in. na Pl. Ratuszowym i Pl. Wojska Polskiego w Bielsku-Białej. Tam historia symulowanego zdarzenia stworzona była w oparciu o pokaz grupy kolędniczej. POSŁUCHAJ.  

Jakie kryteria brano pod uwagę przy ocenie poszczególnych załóg? – Przede wszystkim zgranie zespołu, a także przygotowanie na zespołu na różne sytuacje z życia wzięte. Każdy scenariusz zawiera element, z którym ratownicy mogą się spotkać w swojej pracy. Na moim zadaniu, na Pl. Ratuszowym i na Pl. Wojska Polskiego, ratownicy przyjeżdżają do napadu drgawek, u osoby która choruje na padaczkę. Nagle sytuacja się zmienia, muszą udzielić pomocy drugiej osobie, która choruje na serce i jest w dużo cięższym stanie. Muszą pomóc dwóm osobom w jednym miejscu – opowiadał nam Adrian Wala, sędzia w trakcie tych zawodów, a na co dzień ratownik Bielskiego Pogotowia Ratunkowego.

Wieczorem ogłoszono wyniki dwudniowej rywalizacji. Ratownictwo Medyczne w Żywcu zostało najlepszą ekipą 18. mistrzostw. Miejsce na podium zajęli jeszcze ratownicy z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu oraz Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy.

Napisane przez: Joanna Wieczorek-Tyc