Miasto dopłaci do śmieci

Choć opłaty za gospodarowanie śmieciami rosną w Bielsku-Białej od 1 września, nie wystarczy to do zbilansowania systemu gospodarki odpadami. Dlatego dopłaci do niego miasto.

Urzędnicy szacują, że śmieciowy deficyt wyniesie w tym roku około 6,9 mln zł. Będzie o około 2 mln zł większy niż zakładano.

Jak tłumaczyła podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej Karolina Miech, naczelniczka Wydziału Gospodarki Odpadami, powodem jest powódź błyskawiczna, która nawiedziła miasto na początku czerwca. Przez blisko dwa miesiące trwała akcja pomocowa dla mieszkańców polegająca na wywożeniu popowodziowych śmieci. Było ich bardzo dużo, najczęściej  były to wielkie gabaryty i odpady zmieszane, co oznaczało duże koszty ich zagospodarowania. Posłuchaj

Wobec powyższego radni przyjęli uchwałę, która daje miastu zielone światło do pokrycia części kosztów śmieciowego systemu z własnych środków.

Urzędnicy są zdania, że system gospodarowania odpadami w przyszłym roku powinien się zbilansować. 

Stawki obowiązujące od 1 września:

– 39 zł – dla 1-osobowego gospodarstwa,

– 78 zł dla 2-osobowego gospodarstwa,

– 117 zł dla 3-osobowego gospodarstwa,

– 140 zł dla 4-osobowego gospodarstwa,

– 145 zł dla 5-osobowego gospodarstwa,

– 147 zł dla 6-osobowego gospodarstwa,

– 149 zł dla 7 i więcej osobowego gospodarstwa.