Już oficjalnie po zagrożeniu. Prezydent skasował pogotowie

Fot. Beata Stekla

W Bielsku-Białej przestało obowiązywać pogotowie przeciwpowodziowe.

Prezydent miasta wprowadził je 8 lipca o godzinie 21:00, odwołał dzisiaj o godzinie 11:00 po spotkaniu z przedstawicielami straży pożarnej i policji.

W tym czasie straż pożarna odnotowała 27 interwencji, w tym dwa zdarzenia dotyczyły pompowania wody. Służby na bieżąco kontrolowały sytuację i profilaktycznie układały worki z piaskiem w tych miejscach, gdzie w ubiegłym roku doszło do wylań: przy ulicy Sejmowej, przy potoku Kromparek, przy ulicach Nad Potokiem oraz Słowackiego przy potoku Starobielskim, przy ulicy Konwaliowej przy potoku Krzywa oraz w zakolu rzeki Białej na placu Ratuszowym. Monitorowany był też stan pozostałych potoków.

Na prośbę kilkunastu mieszkańców druhowie Ochotniczych Straży Pożarnych, dostarczali worki z piaskiem na prywatne posesje zamieszkiwane przez osoby starsze lub niepełnosprawne, gdzie istniało ryzyko zalania.

Pre Zero obsługujące magazyn powodziowy wydało około 8,5 tysiąca worków z piaskiem.

Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego działało na okrągło, na bieżąco odbierając informacje od mieszkańców i przekazując je do odpowiednich służb, a także udzielało informacji, gdzie i w jakiej instytucji można uzyskać pomoc.

Temat podjęliśmy podczas porannej rozmowy z prezydentem Bielska-Białej, Jarosławem Klimaszewskim. Posłuchaj